Dzień uznania dla rodziny — dwunasty odcinek drugiego sezonu oraz trzydziesty ósmy odcinek ogółem. W tym odcinku Apple Bloom stara się powstrzymać Babcię Smith od przyjścia do szkoły na Dzień Uznania Dla Rodziny. Jest to pierwszy odcinek, w którym pojawia się tylko jedna z głównych bohaterek- Applejack.
Opis[]
Jabłka-Zap[]

Wyjący patyko-wilk
Kolejna spokojna noc w Ponyville. Kucyki śpią, świerszcze cichutko cykają, wilk wyje i nagle na Farmie Sweet Apple rozlega się donośny brzdęk metalowych garnków i okrzyk Babci Smith: Patyko-wilki wyją! Patyko-wilki wyją! Jabłka-zap dojrzewają! Jabłka-zap dojrzewają! Cała rodzina Apple budzi się i patrzy ze zdziwieniem na zachowanie babci, lecz po chwili orientują się, że wycie patyko-wilka to pierwszy znak zapowiadający pojawienie się najcenniejszych jabłek w Ponyville. Big Macintosh i Applejack szykują się do zbiorów, a Babcia wraz ze swoją najmłodszą wnuczką przygotowują się do robienia dżemu z jabłek-zap. Apple Bloom jest tym bardzo podekscytowana, lecz jej pierwsze zadanie jest niezbyt ciekawe - ma odkurzyć kuchnię. Tymczasem w sadzie pojawia się kolejny znak - chmury burzowe i liście na gałęziach jabłoni-zap.
Wstydź się swojej babci, Apple Bloom[]

Taniec nad konewkami
Na farmę przychodzi Filthy Rich ze swoją córką Diamond Tiarą. Apple Bloom i jej babcia skaczą nad konewkami przebrane ze króliki, śpiewając przy tym piosenkę. Widok ten wzbudza śmiech Diamond Tiary. Filthy Rich w rozmowie z Babcią Smith dowiaduje się, że zap-jabłka pojawią się za cztery dni i zamawia sto pierwszych słoików dżemu z owych owoców.

Zawstydzona Apple Bloom
W czasie gdy pan Rich prowadzi pogawędkę z seniorką rodziny Apple, jego córka rozmawia z Apple Bloom, mówiąc przy tym bardzo niemiłe rzeczy o Babci i sugeruje AB, że powinna wstydzić się krewniaczki, która jest niepoważna (w tym samym momencie Babcia Smith trzyma głowę w wielkim kotle), ma słabą pamięć i każe nosić wnuczce ohydne stroje. Następnie Apple Bloom idzie do miasta ze swoją babcią, aby kupić rzeczy potrzebne do robienia dżemu. Na głowie ma bardzo staroświecki czepek. Babcia zachowuje się dziwnie, gdyż podskakuje, śpiewa piosenki, gryzie garnki na stoisku (zostawiając na nich sztuczną szczękę), rozmawia też z pszczołami. Apple Bloom jest bardzo zawstydzona. Co gorsza, na rynku pojawiają się Diamond Tiara i Silver Spoon. AB próbuje się przed nimi ukryć, chcąc uniknąć ich szyderstw, lecz Babcia udaremnia jej wysiłki, nieopatrznie wołając złośliwe koleżanki wnuczki. Apple Bloom zostaje wyśmiana i odchodzi ze wstydem.
W najbliższy poniedziałek - Apple Bloom[]
W szkole, w ramach Dnia Uznania dla Rodziny, Diamond Tiara przyprowadziła swojego tatę, którego opowiadanie o biznesie zanudziło całą klasę. Po skończonym wykładzie pana Richa, Cheerilee odczytuje nazwisko kucyka, który ma przyprowadzić krewnego w najbliższy poniedziałek. Jest to Apple Bloom, która jako jedyna z całej klasy nie zaprezentowała jeszcze nikogo ze swojej rodziny. AB odpowiada jednak, że w poniedziałek są zbiory jabłek-zap i ani Applejack, ani Big Macintosh nie będą mieli czasu, aby przyjść do szkoły. Wtedy Diamond Tiara, aby pogrążyć koleżankę, zwraca uwagę, że Apple Bloom ma jeszcze babcię, która może przybyć. AB jest zrozpaczona, gdyż uważa, że będzie pośmiewiskiem całego miasta.
Liga Znaczkowa wkracza do akcji[]

Trzeci znak
Apple Bloom prosi swoją siostrę o przyjście do szkoły, zamiast babci. Applejack odpowiada jednak, że ona i Big Macintosh będą mieli w tym dniu mnóstwo pracy przy zbiorach i nie mogą przełożyć robót na wtorek, gdyż jabłka-zap po jednym dniu znikają z drzew. W tym samym momencie pojawia się trzeci znak - kruki krążące nad sadem, a pąki na jabłoniach rozwijają się w kwiaty. Applejack wraca do pracy, a odchodząc, pociesza siostrzyczkę, mówiąc, że Babcia Smith jest dobrą gawędziarką. Nie wzbudza to jednak uśmiechu na ustach AB. Swoje żale Apple Bloom wylewa na spotkaniu Ligi Znaczkowej. Przyjaciółki namawiają ją, aby się uspokoiła i oferują jej pomoc. Scootaloo wpada na pomysł, aby AB zaczęła symulować chorobę. W czasie, gdy Babcia Smith rozmawia ze słoikami (sic!), Apple Bloom kładzie się do łózka, Sweetie Belle smaruje ją zieloną mazią, a Scootaloo wkłada termometr do gorącej herbaty. Babcia, słysząc hałasy, przychodzi do sypialni wnuczki, ale nie daje się nabrać na proste dziecięce sztuczki i widzi, że

"Chora" Apple Bloom
Apple Bloom w rzeczywistości jest zdrowa jak jabłko. Sobotnim wieczorem, Apple Bloom zaczyna panikować, jednak Sweetie Belle zauważa czwarty znak - deszcz meteorów, po którym pojawiają się niedojrzałe jabłka-zap, co nasuwa jej pewien pomysł. Postanawia zerwać jabłka, tak, by nie było już pracy w poniedziałek, dzięki czemu AB będzie mogła zaprosić rodzeństwo, zamiast babci. Apple Bloom, jako członek starej rodziny sadowników, zauważa, że te jabłka są magiczne i nie można ich jeszcze zrywać. Sweetie Belle i Scootaloo ignorują jej uwagi, przystępując do pracy. Najpierw Sweetie Belle próbuje strącić owoce kopniakiem w pień drzewa, zostaje jednak porażona prądem. Następnie cała Liga Znaczkowa przystępuje do ręcznego zrywania, jednak jabłoń nie daje za wygraną i ostatecznie trio przyjaciółek zostaje wyrzucone w powietrze i ląduje w zagrodzie dla świń.
Dalsze pomysły Ligi Znaczkowej[]

Dojrzałe owoce magicznej jabłoni
Liga Znaczkowa wprowadza w życie misterną intrygę. Korzystając z drzemki babci, zakładają jej okulary z wizerunkiem otwartych oczu zamiast szkiełek oraz zaczynają kierować jej ruchami za pomocą sznurków, jakby była pacynką. Na farmę przychodzi Cheerilee. Apple Bloom, podkładając głos babci, informuje nauczycielkę, że babcia nie przyjdzie do szkoły, gdyż w poniedziałek jest zajęta. Działania dziewczynek są nieudolne, lecz Cheerilee daje się nabrać. Po chwili jednak, Scootaloo i Sweetie Belle popełniają poważny błąd w sterowaniu babcią, tak, że uderza głową w sufit i budzi się. Widząc Cheerilee, wita ją i mówi, że z chęcią przyjdzie na Dzień Uznania dla Rodziny. Po chwili Babcia Smith unosi się w powietrze, ciągnięta na sznurkach przez Ligę, wywołując przy tym wielkie zdumienie Cheerilee. Babcia Smith wraca później do pracy - malowania różowych kropek, a Apple Bloom ogarnia rozpacz. Jednak Sweetie Belle nie poddaje się i wpada na nowy pomysł... Tymczasem, po pojawieniu się piorunów i tęczy, dojrzewają już jabłka-zap. Applejack przystępuje do pracy, a do babci przychodzi telegram, przyniesiony przez Scootaloo, przebraną za listonosza. Jest w nim napisane, że Apple Strudel zaprasza Babcię Smith w odwiedziny, a Apple Bloom mówi, że już spakowała dla babci bagaż na podróż. Babcia wyjeżdża, a Apple Bloom cieszy się, że nie będzie musiała wstydzić się przed całą klasą.
Historia założenia Ponyville[]

Opowiem wam historię...
Po przybyciu do szkoły Apple Bloom tłumaczy, że jej babcia nie mogła przyjść. Chwilę po zakończeniu jej wypowiedzi, w drzwiach pojawia się Babcia Smith, ku przerażeniu swojej wnuczki. Okazuje się, że na stacji babcia spotkała Apple Strudla, który właśnie w tym dniu przyjechał z wizytą do Ponyville. Diamond Tiara i Silver Spoon zaczynają naśmiewać się z koleżanki, a Babcia Smith zaczyna opowieść...

Tam zamieszkacie, drodzy pionierzy
Dawno, dawno temu, miejsce, gdzie teraz jest Ponyville, było całkowicie niezamieszkane. Rodzina Babci Smith przybyła na te tereny jako pionierzy poszukujący ziemi i handlujący nasionami. W Canterlocie wędrowcy poznali Księżniczkę Celestię, która, zachwycona kolekcją nasion pana Smitha, nadała osadnikom ziemię nieopodal Lasu Everfree.

Pościg, który przesądził o przyszłych losach Ponyville
Osadnicy zbudowali tam dom i zasiali sad, jednak drzewa długo rosną i rodzina zaczęła głodować. Babcia Smith odważnie postanowiła szukać żywności w niebezpiecznym lesie. Udało jej się znaleźć coś, czego nigdy nie widziała - jabłonie-zap. Zrobiły one na niej duże wrażenie, gdyż nie spotkała jeszcze tęczowych jabłek, więc postanowiła zerwać kilka. Wtedy zaatakowały ją patyko-wilki. Z wielkim trudem udało jej się uciec i, tuż przy domu, odpędzić wilki uderzając w metalowe garnki. Następnie, razem ze swoim tatą, babcia zasadziła niezwykłe nasiona i natychmiast wyrosły z nich drzewa. Dzięki wieloletnim obserwacjom, Babcia Smith poznała wszystkie tajemnice jabłek-zap. Zapamiętała wszystkie znaki zwiastujące pojawienie się owoców oraz dowiedziała się, że po jednym dniu niezerwane jabłka znikają. Poznała też arkana przyrządzania przetworów z magicznych owoców. Otóż, trzeba zaprzyjaźnić się z pszczołami, które dają miód, rozmawiać ze słoikami, namalować różowe kropki w kuchni. Dzięki temu produkty z jabłek-zap były tak wspaniałe, że przyciągnęły nowych przybyszów, którzy osiedlili się na stałe, na przykład Stinkin' Rich, od którego wywodzą się Filthy Rich i Diamond Tiara. Notabene pierwszym produktem, który sprzedał, był dżem z zap-jabłek, dzięki któremu Stinkin' Rich mógł rozwinąć swój biznes. Tak powstało Ponyville. Opowieść Babci Smith wywołała aplauz słuchaczy.
Epilog[]

Zadowolona mina kucyka - symbol zdolności kulinarnych Babci Smith
Prawie cała klasa jest zachwycona Babcią Smith i jej zasługami dla Ponyville, mimo iż w tej samej chwili babcia zaczyna lizać tablicę. Tylko Diamond Tiara nie podziela entuzjazmu klasy i nazywa babcię stukniętą. Wywołuje to sprzeciw Apple Bloom, która podkreśla, jak wspaniała jest Babcia Smith. Na koniec, kucyki zajadają się konfiturami z jabłek-zap, które zrobiła Apple Bloom ze swoją babcią. Dzień Uznania dla Rodziny okazuje się udany, a małe kucyki przebrane za króliki, razem z Babcią Smith skaczą nad konewkami. Do zabawy dołącza też, pod przymusem ojca, Diamond Tiara.
Cytaty[]
- Babcia Smith: A,b,c,d,e,f,g,h,i,j,k,l,m,n,o,p!
- Diamond Tiara: Ha ha ha ha!
- Babcia Smith: O jak się pan miewa, Filthy Rich?
- Apple Bloom: Wszystko gotowe!
- Babcia Smith: Niby do czego?
- Apple Bloom: Żeby robić nasz dżem!
- Babcia Smith: No przecież! Nasz staroświecki dżem z jabłek-zap nie ma sobie równych.
- Apple Bloom: Nie mogę się doczekać.
- (chwila milczenia)
- Babcia Smith: Niby na co?
- Apple Bloom: Czy to jeden z twoich tajemnych składników, o które wszyscy pytają?
- Babcia Smith: To jest miotła.
- Applejack: Nic się nie martw, Babcia Smith zna całą masę zabawnych anegdotek.
- Apple Bloom: No wiem. Słabo mi na samą myśl.
- Apple Bloom: ...A to oznacza obciach, wstyd, upokorzenie, poniżenie... (Sweetie Belle zamyka jej usta)
- Scootaloo: Wkułaś na pamięć słownik?
- Babcia Smith: (do słoików) Baaczność! A teraz uważać. Żadnego pękania pod wpływem ciśnienia, albo wysokiej temperatury! Czy wyrażam się jasno?! (jeden słoik pęka) Pod ścianę!! (wyrzuca pęknięty słoik).
- Diamond Tiara: Ale to tylko stuknięta starsza pani!
- Apple Bloom: Ona wcale nie jest stuknięta! To najwspanialsza starsza pani w całym Ponyville!
- Apple Bloom: Moja Babcia Smith jest wyjątkowa! (ze smutkiem) Tylko zapomniałam o tym na chwilę.
- Babcia Smith: Wielkie rzeczy, ja ciągle zapominam. Tak, co to ja... yyy...no...yyy...no, no właśnie.
Galeria[]
Aby zobaczyć całą galerię, kliknij tutaj.