Możliwe, że nie zawiera jeszcze wszystkich informacji. Jeśli uważasz, że wyczerpały się możliwości rozbudowy - usuń ten szablon z nagłówka.
Szablon:Odcinek infoboksAmending Fences (z ang. Naprawianie murów)[1] — dwunasty odcinek piątego sezonu i sto trzeci ogółem.
Twilight uświadamia sobie, że była kiepską przyjaciółką dla „kumpli” ze szkoły w Canterlot. Razem ze Spikiem wraca do stolicy by im to wynagrodzić, jednak jedna z jej dawnych przyjaciółek nie potrafi jej wybaczyć.
Streszczenie
Pewnego dnia Spike uświadamia Twilight, że jest księżniczką przyjaźni, a była okropną przyjaciółką dla jej znajomych z Canterlot, których imion nawet nie pamięta. Alikorn postanawia to naprawić i jeszcze tego samego dnia po zmierzchu przyleciała ze Spike-iem do jej starego domu w stolicy. Następnego dnia Twilight i Spike postanowili odwiedzić Minuette, która z radością powitała starych znajomych i poprosiła o wspólne zdjęcie, a potem wspólnie udali się odwiedzić Lemon Hearts i Twinkleshine. Potem już wszystkie klacze są w sklepie z pączkami Joego, a Twilight przeprasza je, że nie doceniała przyjaźni z nimi, jednak one nie wzięły tego do siebie i są szczęśliwe, że ich stara przyjaciółka jest znów z nimi. Kiedy zaczęły wspominać czasy szkolne, Twi przypomniała sobie o Moondancer i zapytała co z nią, jednak jej przyjaciółki odpowiedziały, że straciły z nią kontakt. Klacze prowadzą księżniczkę do miejsca zamieszkania Moondancer, jednak kiedy otworzyła drzwi i zobaczyła swoje stare przyjaciółki, zamknęła drzwi. Przez kilka następnych dni Twilight, Minuette i Spike śledzili Moondancer. Minuette wspomina, że Moondancer zawsze była nieśmiała, jednak od czasu przyjęcia, na które Twilight nie przyszła, stała się o wiele bardziej aspołeczna. Twilight wtedy postanawia przeprosić klacz, jednak nie udaje się jej z nią porozmawiać ani chwilę dłużej, gdyż cały czas ją odpychała. W końcu gdy księżniczka pojawia się jako obrazek w książce, Moondancer się przełamuje. Idą razem do starego domu Twilight, a ta proponuje Moondancer, że da jej dostęp do wieży i książek, pod warunkiem, że zje obiad wraz ze starymi znajomymi. Z początku odmawia, jednak Twilight proponuje jej, że nauczy ją zaklęcia Hayscartesa. W nocy klacze i Spike jedzą razem kolację, jednak zachowanie Moondancer sprawia, że przyjaciółki czują się nieswojo, przez co Moondancer postanawia wyjść. Twilight próbuje ją zatrzymać i prosi by dała szansę przyjaźni, jednak odmawia, gdyż zrobiła to dawno temu i nie wyszło. Twilight czuje się winna temu, że zraniła uczucia Moondancer i postanawia wyłożyć swoją tajną broń. Następnego dnia Minuette przychodzi do domu Twilight, jednak nikogo tam nie zastaje i myśli, że wróciła do Ponyville. Nagle Twilight wpada na klacz ze swoją tajną bronią, Pinkie Pie. Następnie Minuette i Pinkie idą po rzeczy na przyjęcie, a Twilight ze Spike-iem idą zrobić coś innego. Później, kiedy Moondancer wychodzi z biblioteki zauważa szlak książek, które doprowadzają ją na przyjęcie Twilight i jej przyjaciółek. Księżniczka mówi jej, że chce jej wynagrodzić to wszystko co jej zrobiła. Moondancer w przypływie gniewu mówi jej, że to był pierwszy raz, gdy starała się być towarzyska, a Twilight nie tylko nie przyszła, ale jeszcze opuściła Canterlot bez pożegnania i poczuła się mniej ważna i nie chciała by to się znowu powtórzyło. Wtedy księżniczka mówi jej, że ma rację co do niej, lecz prosi aby nie pozwoliła by jej błędy zniszczyły jej przyjaźń z innymi. Wtedy Spike przyprowadza bibliotekarkę, klacz z księgarni i siostrę Moondancer, a Minuette uświadamia jej, że ma przyjaciół cały czas wokół siebie. Moondancer w końcu akceptuje przeprosiny księżniczki, a potem bawią się wspólnie na przyjęciu do późnej nocy. Kiedy już się skończyło, Twilight, Pinkie i Spike postanawiają pożegnać Moondancer, a ta dziękuje Twilight, że pomogła jej odnaleźć przyjaciół. Wtedy Spike daje jednorożcowi prezent, którym jest zdjęcie jej przyjaciółek siedzących w cukierni. Jakiś czas później Moondancer i jej przyjaciółki grają razem w piłkę, a zdjęcie od Spike-a wisi na ścianie w jej domu.
Ciekawostki
Tytuł odcinka to połączenie angielskich idiomów making amends oraz "mending fences". Obydwa odnoszą się do wynagradzania za szkody oraz poprawy zepsutych relacji.