Proste życie — trzynasty odcinek czwartego sezonu i siedemdziesiąty ósmy ogółem. W tym odcinku Rarity zakochuje się w wędrownym pisarzu Trenderhoofie, jednakże on jest bardziej zainteresowany Applejack. Biała klacz postanawia się ubierać i zachowywać jak koleżanka z farmy, co kończy się niezłym bałaganem.
Opis[]
Prolog[]

Komisja wyborcza
Na początku odcinka wszystkie kucyki są przed ratuszem. Oczekują, kogo komisja wybierze, aby przygotował uroczystość Dni Ponyville. Twilight jest zdziwiona, że Babcia Smith zajęła miejsce w komitecie wyborczym. Applejack odpowiada, że musiała zająć, bo podczas Dni Ponyville obchodzone jest założenie miasta, a ona była tego świadkiem. Pani Burmistrz dostaje karteczkę z wynikami i wyczytuje, że organizatorem uroczystości będzie Rarity. Wszystkie kucyki wiwatują.
Przedstawienie planu przyjaciółkom[]

Rarity mogłaby być storyboardzistką :3
Odcinek przenosi się do butiku Karuzela, gdzie Rarity pragnie przedstawić przyjaciółkom plan Dni Ponyville. Spike wychodzi zza kurtyny i czyta, że odbędą się takie atrakcje jak:
- aukcja i degustacja cydru,
- gala w centrum miasta,
- pokaz mody Ponyville.

Jestem najpiękniejsza!
Następnie zza kurtyny wychodzi Rarity w pięknej kreacji i oznajmia, że tematem kolekcji strojów do pokazu mody będzie:
Szyk małego miasta.
Przyjaciółki są zachwycone, a Rarity oznajmia, że przygotowała coś jeszcze: wędrowny pisarz Trenderhoof ma uświetnić uroczystość! Kucyki nie wiedzą o kogo chodzi, więc jednorożec pokazuje im swój ołtarzyk Trenderhoofa. Mówi, że jest on najwspanialszym i najprzystojniejszym wędrownym pisarzem jaki kiedykolwiek pisał. Twilight uważa, że ktoś jest w kimś zakochany, ale Rarity stwierdza, że zakochany to za mało powiedziane.
Spotkanie z Trenderhoofem[]

Ładną mam grzywę, co?

Trenderhoof używa pasty Blend a Med 3D White c:
Rarity i Twilight czekają na dworcu na przyjazd Trenderhoofa. Gdy przyjeżdża pociąg, biała klacz stwierdza, że nigdzie nie widzi ogiera i wpada w panikę. Na szczęście Trenderhoof wychodzi z wagonu. Twilight uważa, że Rarity powinna go przywitać, ale jednorożec chowa się pod ogonem księżniczki. Ostatecznie Rarity zostaje siłą przyciągnięta do ogiera. Wita go zwracając się do niego panie Trenderhoof, ale kucyk oznajmia, żeby nazywać go Trend. Rarity mdleje, a Twilight uderza się kopytem o twarz.
Oprowadzanie Trenderhoofa po Ponyville[]
Wszystko idzie wspaniale...[]

"Wyjdziesz za mnie, Trend?" Wait... to chyba on to powinien powiedzieć ;-;
Rarity oprowadza Trenderhoofa po Ponyville i przedstawia mu plan Dni Ponyville. Ogier porównuje jedną z atrakcji do swojej książki, a Rarity oczywiście się z nim zgadza
...ale pojawia się Applejack[]

"Applejack! To ja jestem piękna, nie ty! Oddaj mi urok >:C"
Klacz i ogier dochodzą do Farmy Sweet Apple. Rarity mówi, że tutaj początek miało miasto. Trenderhoof jest wyraźnie podekscytowany farmą, czego jednorożec nie odbiera z entuzjazmem. Ogier dziękuje Rarity za oprowadzenie go po Ponyville i kucyki romantycznie patrzą sobie w oczy. Widać, że Rarity jest w siódmym niebie, ale tuż za nią stoi Applejack zrzucająca jabłka z drzewa. Trenderhoof pyta się kim ona jest i wybucha w nim uczucie do ziemskiej klaczy. Rarity pyta się Trederhoofa, dlaczego przygląda się Applejack w taki sposób, na co ogier odpowiada, że nigdy nie miał okazji ujrzeć takiego piękna.
Applejack – oto kucyk moich marzeń.
Trenderhoof mnie nie lubi!!![]

"Spójrz! Jestem... głodna! Zagłodzę się przez tego Trenda!"
Akcja odcinka ponownie przenosi się do Butiku, gdzie Spike szuka Rarity i znajduje ją rozpaczającą przy swoim ołtarzyku. Smok chce iść na Farmę wypróbować cydr (przyniósł nawet swój kubek!). Rarity pyta się jaki w tym sens i dalej rozpacza. Spike pyta co się stało, a klacz odpowiada, że on mnie nie lubi, bo zauroczył się w Applejack, chociaż ja byłam w nim zauroczona od samego początku. Smok odpowiada, że to niedorzeczne. Rarity oznajmia mu, że nie wie jak to być porzuconym przez ogiera w którym jest się zakochanym. Spike wtedy patrzy prosto na widza[1]. Rarity wymyśla plan.
Trenderhoof podrywa Applejack[]

Cześć, piękna c:
Odcinek przenosi się na ulicę w Ponyville, gdzie Applejack idzie z jabłkami do domu, a tuż za nią kroczy Trenderhoof podrywając ją. Mówi, że zawsze miał szacunek do pracy ziemskich kucyków, pyta się ile jest rodzajów jabłek i ogólnie próbuje zagaić rozmowę. Chce również dowiedzieć się czegoś o Applejack.
Co te jabłka znaczą dla Applejack?
Pomarańczowa klacz jest zmęczona jego towarzystwem i delikatnie próbuje mu to dać do zrozumienia.

"Co? Te stare ciuchy?"
Nagle pojawia się Rarity ubrana w elegancki, farmerski strój z koszyczkiem na szyi. Applejack jest zdziwiona. Jednorożec mówi, że kocha zbieranie jabłek i pracę na farmie przystawiając się do Trenderhoofa, który nie spuszcza oczu z ziemskiej klaczy. Śpiewa jej krótką "piosenkę", a Rarity ponownie jest rozczarowana. Wpada na inny pomysł.
Pomysły Rarity[]
Rarity orze pole[]

"Ruszaj się, maszyno!"
Na farmie Spike pyta się, dlaczego Rarity chce orać pole, ale jednorożec nie zwraca na niego uwagi i mówi, że pługowi przydałoby się trochę kolorów. Albo mycie. Następnie mówi Spike'owi, że bardzo docenia jego pomoc, po czym wsiada na pług i każe mu jechać. Pług oczywiście się nie rusza, a Rarity jest bardzo "wyczerpana" i zastanawia się, jak Applejack orze pole. Ziemska klacz przychodzi wraz z Trenderhoofem i pyta, co biała klacz wyczynia. Applejack podchodzi do pługu, przyczepia sobie uprząż i rusza orać pole. Spike uważa, że teraz to wydaje się takie łatwe, a Trenderhoof mówi, że ona jest fantastyczna. Rarity ponownie jest rozczarowana.
Rarity zbiera... jabłko[]

"Widzicie z jaką gracją to robię?"
Odcinek przenosi się na sad, gdzie Applejack strąca jabłka. Trenderhoof znów jest zachwycony, ale Rarity pyta o co tyle zachodu, po czym sama próbuje strząsnąć jabłko. Applejack mówi jej, żeby uważała, bo gdy się nie kopnie właściwie, można skręcić kopyto. Rarity jest jednak bardzo zaznajomiona z "procesem" strącania jabłek, uważa, że przydałoby się tej czynności trochę stylu. Jednorożec z wielką gracją podchodzi do drzewa, lekko w nie uderza i jedno z jabłek spada wprost do jej małego koszyczka.
Et voilà!
Applejack przyznaje, że ten sposób zbierania owoców ma na pewno więcej stylu, ale chce już pracować w spokoju. Trenderhoof za nią idzie, ale ziemska klacz każe mu zostać.
Pytanie Trenderhoofa[]

"Widzisz? Jestem żyrafą, a ty nie!"
Applejack wchodzi do kurnika i zamyka drzwiczki. Trenderhoof zwraca się z pytaniem do Rarity, na co ona reaguje bardzo radośnie. Niestety, pytanie dotyczy pomarańczowej klaczy, więc jednorożec krzyczy na ogiera po czym odchodzi.
Rozmowa[]

"Sio, Applejack!"
Odcinek trwa dalej, Applejack po cichu wychodzi z kurnika tak, aby Trenderhoof jej nie zauważył. Wchodzi do stodoły... a tam jest już Rarity, dalej w swoim farmerskim, eleganckim stroju. Biała klacz uważa, że pewien kucyk przeszkadza jej w planowaniu jak sprawić, by Trenderhoof ją polubił. Applejack zaklina, że nie wie w jaki sposób ogier tak bardzo zainteresował się nią i rolnictwem. Potem stwierdza, że Rarity już dawno powinna planować festiwal Dni Ponyville. Jednorożec oznajmia, że ma zupełnie nową wizję tej uroczystości! I będzie ona bardziej wiejska niż cała rodzina Apple razem wzinta!
Nowa wizja festiwalu[]

"Co jest takie ŚMISZNE?"
Przyjaciółki ponownie zbierają się w Butiku Karuzela i rozpoczyna się nowy pokaz atrakcji na Dni Ponyville. Applejack jest przerażona. Zza kurtyny wychodzi Spike w słomianym kapeluszu przygrywając na małej gitarze. Następnie kurtyna się odsłania ukazując Rarity w zupełnie innym farmerskim stroju. Mówi ona, że nowym tematem pokazu mody Ponyville jest...
Proste życie.
Applejack wybucha śmiechem widząc białą klacz w takim stroju. Za nią zaczynają śmiać się też inne przyjaciółki. Rarity jednak nie wie, co jest takie śmieszne. Twilight twierdzi, że chyba jednorożec nie jest poważny. Na pytanie Rarity, dlaczego nie, Applejack odpowiada, że ona się tak nigdy nie ubiera! Przyjaciółki znowu zaczynają się kłócić, lecz Rarity opuszcza Butik twierdząc, że ma dużo roboty nad festiwalem.
Applejewel?[]

Co to jest, do siana?
Odcinek przenosi się do stodoły, gdzie Rarity omawia ze źrebakami plan nowego, farmerskiego pokazu mody i przebiera Apple Bloom w dość dziwny strój. Potem każe innym kucykom upodobnić się do małej klaczki, a sama pyta Spike'a, kto jest następny na liście modeli do pokazu. Smok odpowiada, że jakaś Applejewel. Rarity nie wie,

Kacza twarz xd
kto to jest, a wtedy światła gasną i na wieśniacki wybieg wychodzi... Applejack w eleganckiej sukni i fryzurze! Biała klacz pyta czy to jakiś żart, ale Applejewel stwierdza, dlaczego ktoś miałby pomyśleć, że to żart. Wtedy Rarity odpowiada, że przecież pomarańczowa klacz nigdy się tak nie ubiera! Applejewel uważa, iż ma prawo lubić modę.
Prześciganie się[]

"Pachnę różami!"
Applejewel mówi, że Rarity powinna brać z niej przykład, bo to ona jest fashionistką wyznaczającą trendy. Jednorożec jest oszołomiony. Stwierdza jednak, iż nie może brać przykładu z Applejewel, bo jest zbyt zajęta "wieśniackimi sprawami". Następnie pomarańczowa klacz oznajmia, że jej grzywa musi być perfekcyjnie ułożona przez cały czas, na co Rarity odgrywa się mówiąc, iż jej grzywa jest pełna brudu i rozdwojonych końcówek.

"A ja pachnę wiejskim brudem!"
Applejewel mówi, że jej kopyta są zawsze lśniące, a jednorożec oznajmia, iż jej kopyta są brudne od pracy na polu. Pomarańczowy kucyk mówi, że jest do przodu z trendami w modzie, a Rarity mówi, że nosi obwisłe, stare ubrania. Na koniec Applejewel oznajmia, iż pachnie różami, na co jednorożec mówi, że lubi taplać się w błocie, po czym wskakuje do kałuży!
Przeprosiny[]

Aha, jeszcze ten został :c
Fragment błota przez przypadek spada na kreację Applejewel, a przerażona Rarity próbuje to poprawić, lecz ma zbyt brudne kopyta i jeszcze bardziej brudzi strój... Potem jednorożec pyta czy ktoś mógłby wytrzeć to okropne błoto z jej kopyt, na co Applejack mówi, że to jest Rarity jaką ona zna. Klacze przepraszają się. Do stodoły wchodzi Trenderhoof i oznajmia, że przeprowadza się do Ponyville! Rarity wyjaśnia mu, iż lepiej być sobą. Wtedy kucyki polubią cię takim, jakim jesteś.
Epilog[]

THE END, prosimy opuścić kino.
Rarity powraca do swojego początkowego planu na Dni Ponyville, święto odbywa się. Trenderhoof prosi Babcię Smith do tańca, a podczas pokazu daje Rarity różę. Odcinek kończy się. Olè!
Ciekawostki[]
- Spike w tym odcinku łamie czwartą ścianę, patrząc się bezpośrednio w stronę widza. Kiedy Rarity pyta go, czy wie jak to jest kochać kogoś, a okazuje się, że ten ktoś ma obsesję na punkcie kogoś innego. Jak dobrze wiemy, Spike kocha się w Rarity od pierwszego odcinka.
Galeria[]
Aby zobaczyć całą galerię, kliknij tutaj.
Przypisy
- ↑ Jest to złamanie czwartej ściany