Poprzedni transkrypt Przyjaźń uskrzydla |
Odcinek Superkucyki |
Następny transkrypt Nietoperze! |
- Twilight Sparkle: Spike, naprawdę powinieneś już iść spać!
- Spike: O, jeszcze dwie minuty, Twilight! Właśnie czytam w najlepszym momencie! Maniaczka za chwilę będzie—
- Twilight Sparkle: Maniaczka?
- Spike: Ona jest najgorszym wrogiem Superkucyków. Dawniej prowadziła firmę produkującą kosmetyki do grzyw. Na skutek poważnego wypadku w fabryce szamponów Końtropolis jej grzywa nabrała przedziwnych mocy, ale co gorsza, ona sama stała się kompletnie szalona! Maniaczka i jej pomagierzy zamierzają nocą włamać się do muzeum w Końtropolis, aby ukraść Elektroglob, za pomocą którego zasilą niszczycielską maszynę! Oczywiście Maniaczka nie wiedziałaby nic o kuli, gdyby Hum Drum przez przypadek jej wszystkiego nie wypaplał.
- Twilight Sparkle: Hum Drum?
- Spike: Ech, ten w niebieskich butach i beznadziejnej pelerynie. Totalnie niewydarzony i bezużyteczny pomocnik Superkucyków. Superkucyki muszą powstrzymać Maniaczkę, albo Końtropolis czeka zguba!
- Twilight Sparkle: Zapewniam cię, Spike. Jeżeli jakiś kucyk wie, co to znaczy nie móc oderwać się od książki, to ja, ale jeśli jutro chcemy poczynić jakieś postępy przy remoncie starego zamku Celestii i Luny, to musimy być dobrze wypoczęci, żeby nie potykać się o własne kopyta… lub pazury.
- Spike: No dobra, dobra, już idę do łóżka. Dobranoc!
- [kliknięcie]
- [tupanie]
- Twilight Sparkle: Tylko dwie minuty.
- Spike: Tak!
- [piosenka tytułowa]
- Lektor: My Little Pony: Przyjaźń to magia
- Twilight Sparkle: Dobrze nam idzie, kucyki! Postarajmy się, żeby ten zamek wyglądał fantastycznie!
- Rainbow Dash: Nie ma sprawy!
- Spike: Stary Spike się melduje, gotów do wykonania zadań!
- Lektor:Superkucyki
- Pinkie Pie: Jeszcze trochę bardziej w lewo! Nie, to drugie lewo! Tak jest doskonale, teraz następny obraz!
- Spike: Czy mógłbym ci jakoś pomóc?
- Applejack: Nie, dzięki, nie trzeba.
- Pinkie Pie: Wszystko jest pod kontrolą!
- Spike: Dash?
- Rainbow Dash: Nie, dzięki!
- Spike: [wzdycha] Czy ja naprawdę nie mogę ci w niczym pomóc, Twilight?
- Pinkie Pie: Nie przejmuj się, Spike, ogarniamy!
- Twilight Sparkle: Ona ma rację, świetnie dajemy sobie radę. Dobrze, dziewczyny, tak trzymać! Znajdź sobie jakieś spokojne miejsce i możesz poczytać swój komiks. Przerwałeś w momencie, kiedy Hum Drum miał złapać przestępcę, tak?
- Spike: Hum Drum nigdy nie łapie przestępców, on tylko robi z siebie pośmiewisko. [plusk i dzwonienie wiadra] [stęka]
- Twilight Sparkle: Rarity, zaraz tam przyłożę i moje kopytko!
- Spike: Też mogę pomóc!
- Twilight Sparkle: Nie ma potrzeby, Spike.
- Pinkie Pie: Siła kucyków! Ii-haha!!
- Spike: [wzdycha]
- [wiadro dzwoni]
- Spike: [do siebie] Maniaczka włamuje się do muzeum… Dobra, to było tu. ...Och, a to ci niespodzianka! Hum Drum znowu się obija, podczas gdy Superkucyki ciężko pracują! Chyba rozumiem, jakie to jest uczucie… [wzdycha] Chwila, co?! Ale zaraz, jaki koniec?! Co to jest? „Możesz przewró–” Co? „Możesz powrócić…” Ech! Pamiętam, że kiedy byłem tu ostatnim razem, widziałem gdzieś szkło powiększające.
- Applejack: Spike! Gdzie ty się podziewasz?
- Rarity: Robimy przerwę na herbatkę!
- Twilight Sparkle: Spike!
- Spike: [czyta] „Możesz powrócić tam, skąd dziś wyruszasz, kiedy Maniaczka będzie pokonana”. Hę? „Przyjrzyj się temu z bliska, a dostęp do przygody uzyskasz”. Co to ma niby znaczyć? Łoo! Super!
- Twilight Sparkle: Spike! Co ty tam—
- Spike: [krzyczy]
- Twilight Sparkle: Spike! [stęka]
- Rainbow Dash: [stęka]
- Applejack: [stęka]
- Fluttershy i Rarity: [wzdychają] [stękają] [krzyczą]
- Pinkie Pie: Juhu!
- Spike: Czy to jest… Końtropolis?
- Applejack: Czy ktoś może mi powiedzieć, co tu się dzieje, do jasnej stodoły!
- Spike: Wcieliłyście się w postacie z komiksu! Ty jesteś… Masked Matter-Horn! Fili-Second! Zapp! R-Radiance! Mistress Mare-velous! Saddle Rager! Jesteście… Superkucykami!
- [wybuch]
- [biczopodobne odgłosy]
- Maniaczka: Superkucyki! [śmieje się] Ja-jak miło, że tu wpadłyście!
- Główne bohaterki: Hę?
- Maniaczka: [złowrogo się śmieje]
- Maniaczka: [złowrogo się śmieje]
- Applejack: Czy ona nas nazwała… Superkucykami?
- Spike: Wy… [dyszy] jesteście bohaterkami mojego komiksu! Staliśmy się częścią tej historii!
- Rainbow Dash: To teraz musimy się z niej jakoś wyplątać!
- Spike: W komiksie było zdanie, że jeśli chcemy wrócić tam, skąd wyruszyliśmy, musimy pokonać Maniaczkę – to wasz odwieczny wróg!
- Maniaczka: Zapraszam was na wyczesane atrakcje!
- [uderzenie]
- Rainbow Dash: Pinkie! Gdzie ona się podziała?!
- Pinkie Pie: Łiiii!
- Spike: W tej chwili może być już daleko stąd! Pinkie to Fili-Second, najszybszy kucyk w całym Końtropolis!
- [biczopodobne odgłosy]
- [uderzenie]
- Applejack: Ooa! [stęka]
- Maniaczka: [śmieje się]
- Spike: Twilight, zamroź jej grzywę!
- Twilight Sparkle: Nie rozumiem.
- Spike: Jesteś Masked Matter-Horn! Ze swojego rogu możesz wysyłać różne rodzaje promieni!
- [odgłosy użycia magii]
- Maniaczka: Wiecie co? Ta zabawa zaczyna mi się podobać. [śmieje się]
- Główne bohaterki: [wzdychają]
- [uderzenie]
- Spike: Dash! Szybko! Ty jesteś Zapp. Twoja supermoc pozwala kontrolować siły natury! Ściągnij na nią błyskawicę!
- [odgłosy skrzenia]
- [gromy]
- Spike: Błyskawica, a nie tornado!
- Pinkie Pie: [krzyczy]
- Główne bohaterki: [krzyczą]
- Rainbow Dash: [krzyczy]
- Główne bohaterki: [krzyczą]
- Spike: Fluttershy, jesteś Saddle Rager! Kiedy się wkurzasz, to zamieniasz się w wielkiego, megasilnego potwora!
- Fluttershy: Ojejusiu, ale to pewnie nie jest zbyt miłe!
- Spike: Och! Rarity, użyj bransoletek, żeby stworzyć rekwizyty walki!
- Rarity: Co to są rekwizyty walki?!
- Spike: Po prostu wymyśl coś, cokolwiek, a bransoletka to zmaterializuje!
- [serwis do herbaty się roztrzaskuje]
- Spike: Coś przydatnego!
- [uderzenie]
- Spike: To Elektroglob!
- Maniaczka: No cóż, od tych emocji grzywa mi się zjeżyła na głowie, huh, ale obowiązki mnie wzywają. [chichocze]
- [brzdęknięcie]
- Maniaczka: Oo, wielkie dzięki, Hum Drum! [złowrogo się śmieje]
- [biczopodobne odgłosy]
- Spike: Ja jestem Hum Drum? O nie… [krzyczy] Applejack! Spróbuj jakoś zatrzymać tornado, inaczej ono… zniszczy miasto!
- Applejack: Kiedy tylko się poruszam, to durne lasso zaciska się na mnie!
- Spike: Jesteś z nim mentalnie związana! Pomyśl, dokąd chcesz je posłać, a ono cię posłucha!
- [lasso strzela]
- [wybuch]
- Pinkie Pie: Hu-hu, to było śmigastyczne!
- Applejack: Chciałabym ustalić fakty: zostaliśmy wciągnięci w coś takiego jak komiksowy świat?
- Spike: Dokładniej to się nazywa Końtropolis, ale żeby wrócić do Ponyville, musimy przeszkodzić Maniaczce w zniszczeniu miasta maszyną zagłady.
- Rainbow Dash: Nie ma sprawy, ja już i tak byłam świetna, a teram jeszcze mamy supermoce!
- Spike: [wzdycha] Kto ma, to ma… te całe supermoce.
- Rarity: Ty pewnie też je posiadasz Spike, bo twój bohater nosi pelerynę.
- Spike: Tak, absolutnie bez żadnego powodu. On jest kompletnie bezużyteczny.
- Twilight Sparkle: Na szczęście nie jesteś prawdziwym Hum Drumem.
- Spike: Taa, na szczęście.
- Rainbow Dash: Więc kiedy my, Superkucyki, rozprawimy się z Maniaczką, to możemy wracać do Ponyville!
- Twilight Sparkle: Spike, czy wiesz, gdzie Maniaczka trzyma tę maszynę zagłady?
- Spike: W swojej supertajnej siedzibie, ale musicie się pośpieszyć, bo dzięki kuli, którą ukradła, ona tę maszynę za chwilę odpali!
- Applejack: Prowadź nas, Spike!
- Rainbow Dash: A my zajmiemy się resztą!
- Spike: [wzdycha]
- [neon buczy]
- Spike: To tutaj!
- Applejack: Czy to jest… fabryka szamponu?
- Twilight Sparkle: No dobra, Superkucyki, mam taki plan: Rarity, ty i ja…
- Rainbow Dash: Wyłaź stamtąd, Maniaczko, albo Superkucyki przyjdą po ciebie!
- [grom]
- Twilight Sparkle: To się nazywa mocne wejście.
- Spike: To ja, ten, zostanę tu i nie będę przeszkadzał.
- [skrzenie]
- Fluttershy: Myślę, że nie ma jej u siebie. Może powinnyśmy przyjść później?
- Maniaczka: [złowrogi śmiech]
- Rarity: Jest u siebie.
- [automatyczne drzwi się otwierają]
- Applejack: Z Superkucykami nie macie szans!
- Pinkie Pie: Uhuhu, fajne hasełko.
- Twilight Sparkle: Zamrożę was!
- [uderzenie śnieżki]
- Rarity: Robisz postępy, skarbie.
- [uderzenie]
- Pinkie Pie: [chichocze]
- [dalsze odgłosy walki]
- Rarity: Och, jak ja uwielbiam wielofunkcyjne akcesoria.
- Fluttershy: [jęczy]
- [uderzenie pioruna]
- Zbir: [wzdycha] Moja grzywa!
- Rainbow Dash: Poważnie? Nie wkurzyłaś się ani tak troszeczkę na tego typa?
- Twilight Sparkle: Świetna robota, Superkucyki, a teraz rozprawmy się z Maniaczką i wracajmy do domu!
- Maniaczka: Obyś się nie przeliczyła! Mam zamiar zniszczyć to miasto i nie ma takiej opcji, żeby kucyki mi przeszkodziły. Nie. Tym. Razem!
- Rainbow Dash: No to się zdziwisz!
- Spike: Zastygający Lakier Zguby! Zatrzymuje cię w ruchu i blokuje supermoce!
- [syczenie aerozolu]
- [uderzenie]
- Rarity: Drogo mi za to zapłacisz!
- [syczenie aerozolu]
- [brzdęknięcie]
- Maniaczka: [złowrogo się śmieje]
- Spike: Fluttershy, zlituj się! Chociaż odrobinę złości?
- Fluttershy: Wiesz, czuję nie tyle złość, co bardziej troskę w połączeniu z przerażeniem.
- [syczenie aerozolu]
- Spike: Nie psikaj!
- Maniaczka: [śmieje się] O, Hum Drum, po co, do jasnej peruki, miałabym marnować Zastygający Lakier Zguby na ciebie? To bez sensu, nie uważasz?
- Główne bohaterki: [krzyczą]
- [drzwi się zatrzaskują]
- [brzdęknięcie wiadra]
- Spike: No i co ja mam teraz zrobić? Jestem do niczego! Nic dziwnego, że kucyki nigdy nie powierzają mi ważnych zadań, to one mają supermoce. Przypuszczam, że już opracowały jakiś plan ucieczki.
- [brzdęknięcie]
- Spike: Albo i nie!
- [pękanie]
- [budzik]
- [syczenie aerozolu]
- [zasklepienie]
- Maniaczka: Moje gratulacje, Superkucyki! [śmieje się] Zanim zginiecie, będziecie mieć okazję zobaczyć, jak odpalam… tę oto machinę waszej destrukcji! [śmieje się] Kiedy Elektroglob naładuje akumulatory na maksa, to urządzenie zwiększy moc oddziaływania mojej grzywy o… milion razy! To spowoduje eksplozję energii, która sprawi, że grzywy wszystkich kucyków w Końtropolis wymkną się spod kontroli! [śmieje się] A wy będziecie pierwszymi ofiarami mojej broni i żaden kucyk na świecie nie ocali was przed waszym losem. [złowrogo się śmieje]
- Fluttershy: [odchrząkuje] Nie chciałabym ci przerywać, ale czy przypadkiem nie zapomniałaś o kimś jeszcze?
- Maniaczka: Hum Drum? Ten mały pokurcz zupełnie pozbawiony supermocy? [śmieje się] On jest kompletnie nieszkodliwy!
- [budzik]
- [syczenie aerozolu]
- Maniaczka: Bez żartów, przecież wszyscy wiedzą, że trzymacie go tylko dlatego, że litujecie się nad nim! [udaje płacz]
- Twilight Sparkle: Może w twoim świecie, ale w naszym Spike– ee… Hum Drum zawsze się pojawia, gdy jest potrzebny. Zawsze!
- Przyjaciółki Twilight: [przytakują]
- Spike: Nie jestem taki jak Hum Drum! Gdy przyjaciele mnie potrzebują, to zawsze im pomagam, a teraz mnie potrzebują!
- Maniaczka: [śmieje się] Kłopoty z pamięcią muszą być skutkiem ubocznym przedłużonego działania Zastygającego Lakieru Zguby. [śmieje się] Nadszedł dzień, w którym stoimy u progu nieśmiertelności, bo dzięki naszym wspólnym wysiłkom (ale głównie moim) ostatecznie pokonaliśmy znienawidzonych wrogów! Wylaliśmy wiadro pełne zła w jakże przerażone dziś oblicze [śmieje się] dobra! Wymierzyliśmy cios wolności, aby objąć władzę nad światem i żadna siła nas nie powstrzyma! [śmieje się]
- [łańcuch grzechocze]
- Zbiry: [krzyczą]
- [budzik]
- [rżenie]
- [łańcuch grzechocze]
- [uderzenie]
- [syczenie aerozolu]
- Twilight Sparkle: Świetna akcja, Spike!
- [pękanie]
- [brzdęknięcie]
- Rainbow Dash: Wścieknij się!
- Fluttershy: Ale ja próbuję! [stęka]
- Pinkie Pie: Berek! Berek! Berek! Berek!
- Maniaczka: Lećcie tam! Tam! Tam! Idioci!
- [różne odgłosy walki]
- Rainbow Dash: Macie pomysł, gdzie ich pozamykać?
- [brzdęknięcia]
- Applejack: Ani mi się ważcie ruszyć, ziomki!
- [odgłosy promieni]
- Zbiry: [krzyczą]
- Spike: Fluttershy, dokąd się wybierasz?
- Fluttershy: Sami sobie ze wszystkim świetnie radzicie.
- Spike: Fluttershy, jesteś potrzebna! Musisz użyć swojej mocy!
- Fluttershy: Przykro mi, po prostu nic mnie jakoś nie złości.
- [świetlik brzęczy]
- [uderzenie]
- [świetlik jęczy]
- Fluttershy: Och, biedaku! Stało ci się coś? [do Maniaczki] Jak mogłaś mu to zrobić? Tak, wiem, jesteś wcieleniem zła, i tak dalej, ale [coraz bardziej zdenerwowana] dlaczego skrzywdziłaś małego, bezbronnego świetlika?! No gadaj!! Jesteś wielką, ohydną paskudą!! [coraz grubszym głosem] Słyszałaś, co powiedziałam?! Wydaje ci się, że jesteś taka wyjątkowa?! Zwykłe zasady grzeczności ciebie nie obowiązują?! To może stań w szranki z kimś twojej wielkości?! [ryczy]
- [laser strzela]
- Fluttershy: [ryczy]
- Maniaczka: [krzyczy]
- Fluttershy: [ryczy]
- [odgłosy niszczenia maszyny]
- Fluttershy: [spluwa]
- Maniaczka: Moja grzywa! [krzyczy] Moja grzywaaaa! [maniakalne się śmieje]
- Spike: Po raz kolejny zło zostało pokonane przez–
- Główne bohaterki: [krzyczą]
- [uderzenie]
- Główne bohaterki: [rozmawiają podekscytowane]
- Rainbow Dash: A widziałyście, jak na końcu ściągnęłam na nich tę burzę sprawiedliwości z piorunami?
- Applejack: A widziałyście jak złapałam ich na lasso?
- Pinkie Pie: Babeczkę?
- Rarity: Ale skąd ty—
- Pinkie Pie: Ee, mieliśmy pół sekundy, zanim znów wciągnęło nas do komiksu, a cukiernia w Końtropolis była tylko piętnaście kilometrów dalej!
- Spike: Cieszę się, że wróciłem.
- Twilight Sparkle: Nie dalibyśmy rady bez ciebie, Spike. I pamiętaj o najważniejszym- że nawet jeśli nie potrzebujemy twojej pomocy, to wiemy, że zawsze możemy na nią liczyć.
- Spike: I nie trzeba mieć żadnych supermocy, żeby być superkumplem.
- Główne bohaterki: [przytakują]
- Twilight Sparkle: Ale mam jedno pytanie: skąd właściwie wytrzasnąłeś ten komiks?
- Spike: Ten kupiłem w Canterlot w Składzie Zaczarowanych Komiksów. Nie miałem pojęcia, że on jest naprawdę zaczarowany.
- Główne bohaterki: [śmieją się]
- Spike: Myślałem, że to znaczy, że komiksy, które sprzedają, zawierają magicznie ciekawe historie. Ej, czekajcie! Jestem ważną częścią naszej ekipy, pamiętacie?
- [odgłosy magii]
- [muzyki i napisy końcowe][lektor wymienia polską ekipę dubbingową]