Poprzedni transkrypt Fluttershy ma głos |
Odcinek Nauka z Twilight |
Następny transkrypt Nielekko być bryzusiem |
- Twilight Sparkle: E, Sweetie Belle, może byśmy jeszcze raz powtórzyły wszystkie kroki zanim sama spróbujesz?
- Sweetie Belle: Nie. Czuję, że jestem gotowa.
- Twilight Sparkle: No dobrze!
- Sweetie Belle: [stęka] Nie... mogę... tego...! [stęka] [trzask] Och! Naciągnęłam sobie szyję.
- Scootaloo: Ee, nic Ci nie jest?
- Apple Bloom: Jeszcze trochę poćwiczysz i bez trudu podniesiesz tę miotłę!
- Sweetie Belle: Nie sądzę. Ona waży z tonę.
- [drzwi otwierają się]
- Spike: Hej, czy ktoś z Was widział moją– O, tu jest. [pogwizduje]
- Sweetie Belle: Hmm. Za to na pewno nie dostanę znaczka.
- Twilight Sparkle: Może i nie. Ale cieszę się, że mogę Cie pomóc w nauce dla samej przyjemności uczenia się.
- Spike: Hej, a co to za bałagan?
- Scootaloo: To żaden bałagan! To są starannie poukładane części monocykla, które rozłożyłam i złoże z powrotem... kiedy Twilight pokaże mi jak.
- Twilight Sparkle: Scootaloo, już mówiłam że nie pokażę Ci jak, ale pomogę Ci znaleźć instrukcję, żebyś doszła do tego sama.
- Scootaloo: Och, nienawidzę czytać!
- Twilight Sparkle: Po lewej, trzecia półka od dołu. Znajdziesz ją na pewno
- Apple Bloom: Dzięki że pomagasz nam uczyć się nowych rzeczy, Twilight.
- Twilight Sparkle: Zawsze chętnie się dzielę z innymi moją pasją do uczenia się.
- Apple Bloom: Ale, ja to się chyba nigdy nie nauczę robienia tych naparów .
- Twilight Sparkle: A trzymałaś się instrukcji do uprawy magicznych roślin?
- Apple Bloom: No cóż... eee... tak mniej więcej.
- Twilight Sparkle: Dobrze, popracujemy z tą sadzonką jabłoni i zobaczymy jak Ci idzie.
- Apple Bloom: Och... oby się udało.
- [kapnięcie]
- [puf]
- Twilight Sparkle: [kaszle]
- Sadzonka: [kaszle]
- Scootaloo i Sweetie Belle: [chichoczą]
- Apple Bloom: [do sadzonki] Chyba troszeczkę przesadzasz, nie uważasz?
- [piosenka tytułowa]
- Lektor: My Little Pony: Przyjaźń to magia
- [odbijanie piłki]
- Diamond Tiara: Ju hu! Podejdźcie tu! Już czas!
- Źrebięta: [rozmawiają]
- Lektor: "Nauka z Twilight"
- Diamond Tiara: Jak pamiętacie, obiecałam że zaprezentuję niesamowity, oryginalny, akrobatyczny pokaz, specjalnie dla Was.
- Źrebięta: [wiwatują]
- Diamond Tiara: Tak wiem, to ekscytujące. Ale jakoś mi słabo.
- Źrebięta: [jęczą zawiedzione]
- Diamond Tiara: Jednak, żebyście nie poczuli się rozczarowani, poprosiłam mojego lokaja Randolpha żeby zrobił to za mnie.
- Źrebięta: [wiwatują]
- Silver Spoon: To było niezwykłe, Diamond Tiara.
- Diamond Tiara: Tak wiem. Sama nie wiem jak ja to robię.
- Apple Bloom: Nie mogę uwierzyć że oni tak się nią zachwycają chociaż ona kompletnie na to nie zasługuje!
- Scootaloo: Wykorzystuje innych żeby wszystko robili za nią, nie chce się jej wysilić żeby się czegoś nauczyć, a nam tak!
- Sweetie Belle: Hej, ale tak z drugiej strony, gdybyśmy dobrze opanowały te rzeczy których uczy nas Twilight, to my mogłybyśmy zaimponować wszystkim kucykom ! Hmm...
- Scootaloo: Spójrzcie na to!
- Apple Bloom: I spójrzcie na to!
- Źrebięta: [podziwiają]
- Sweetie Belle: A teraz na to!
- Diamond Tiara: [pojękuje] Hej, postaw mnie!
- Źrebięta: [śmieje się]
- Sweetie Belle: [chichocze]
- Diamond Tiara: Hej, nie słyszysz co mówię?
- Sweetie Belle: Co? Co? Co?
- Diamond Tiara: Właśnie pytałam, czy Twoja siostra Rarity zabierze Cię w najbliższym czasie do Manehattan'u.
- Silver Spoon: Bo jeśli tam będziesz, to może dołączyć do nas kiedy będziemy spędzać czas ze sławnymi celebrytami.
- Scootaloo: Super!
- Apple Bloom: Wow, to... całkiem miła propozycja..
- Sweetie Belle: Niestety moja siostra nie ma żadnych planów wyjazdowych w najbliższych miesiącach.
- Diamond Tiara: Tak, wiemy o tym.
- Diamond Tiara i Silver Spoon: Bam, bam, a ja znaczek mam! [śmieją się]
- Sweetie Belle: O, tak?! Ale ja nie muszę jechać do Manehattan'u żeby poznawać sławne i super fajne kucyki! Jak chcesz wiedzieć to kumplujemy się z Księżniczką Twilight!
- Diamond Tiara: Powiedziałaś z Księżniczką Twilight?! To wy się z nią kumplujecie? Naprawdę?
- Apple Bloom: Spotykamy się z nią co tydzień.
- Scootaloo: Uczy nas różnych, nowych, fajnych rzeczy. Które naprawdę robimy! Własnokopytnie!
- Diamond Tiara: Zabierzcie mnie ze sobą następnym razem!
- Silver Spoon: Zabierzcie nas!
- Diamond Tiara: Kiedyś bardzo często widywałam ją w mieście, ale mnie to nie obchodziło...
- Silver Spoon: Mnie też kompletnie.
- Diamond Tiara: Ale teraz ona jest księżniczką, przez co stała się super interesująca!
- Silver Spoon: W dodatku ma skrzydła.
- Diamond Tiara: No i jest alikornem. To mogę–
- Silver Spoon: My!
- Diamond Tiara: –iść?
- Apple Bloom: Ja uważam że nie-
- Sweetie Belle: Możemy Was na chwilę przeprosić? Powinnyśmy powiedzieć że tak! To jest wyjątkowa okazja!
- Apple Bloom: Chyba żartujesz? Będą się ze mnie nabijały jeśli zamiast zrobienia naparu, znów doprowadzę do kaszlu jakąś roślinę.
- Sweetie Belle: Nie rozumiecie? One też będą musiały się uczyć!
- Scootaloo: I nie będą się mogły z nas śmiać, ponieważ same będą zajęte własną nauką.
- Apple Bloom: Myślę, że to będzie dość zabawne, patrzeć jak dla odmiany starają się zrobić coś dobrego.
- Diamond Tiara: O rajusiu! Tu mieszka księżniczka! A ja zaraz tam wejdę i ją zobaczę! Nawet sobie nie wyobrażasz jak ja to przeżywam!
- Silver Spoon: Ja też przeżywam!
- [pukanie do drzwi]
- Sweetie Belle: Pamiętajcie, Twilight poświęca swój czas żeby nas czegoś nauczyć.
- Twilight Sparkle: Cześć dziewczyny! Zapraszam!
- Diamond Tiara i Silver Spoon: [piszczą z ekscytacji] Księżniczka Twilight!
- Diamond Tiara: Och, to naprawdę ona!
- Silver Spoon: O rajusiu, normalnie nie wierzę!
- Twilight Sparkle: Och, widzę że, mamy gości. Świetnie!
- Diamond Tiara: Księżniczko Twilight, jestem tak zaszczycona wizytą u ciebie, że nie masz pojęcia! O mamusiu, gdzie farbujesz ogon?
- Silver Spoon: Ja też muszę taki mieć.
- Twilight Sparkle: On nie jest farbowany. Ja zawsze–
- Diamond Tiara: [nabiera powietrza] Czy to regał na książki? Jaki ciekawy projekt!
- Silver Spoon: Powinnaś też taki zamówić!
- Diamond Tiara: Właśnie, co nie?
- Twilight Sparkle: Dziewczyny, staram się pomagać wszystkim kucykom, ale niech te cotygodniowe spotkania odbywają się w naszym gronie, hm? Dobrze, to która z Was chce ćwiczyć pierwsza?
- Sweetie Belle: To może one?
- Twilight Sparkle: Nie, coś ty! Przeznaczam ten czas specjalnie dla Was. Apple Bloom, zaczynaj. Zobaczymy jak Ci idzie z roślinami.
- Apple Bloom: Żałuję że dałam Ci się namówić żebyśmy zabrały te dwie.
- Scootaloo: Apple Bloom, ale jakoś nie słyszałam żeby się z nas śmiały.
- Apple Bloom: Bo one się śmiały ukradkiem.
- Sweetie Belle: Spokojnie. Drugi raz nie popełnimy tego błędu.
- Apple Bloom: O, ekstra. Patrzcie, idą żeby się z nas nabijać.
- Scootaloo: To chyba już nikomu nie zaimponujemy.
- Diamond Tiara: Hej, wiecie co? Opowiedziałam wszystkim o Waszych specjalnych spotkaniach z Twilight!
- Sweetie Belle: O nie, zaczyna się...
- Diamond Tiara: I wszyscy chcą z nami iść!
- Źrebięta: Chcemy Twilight! Chcemy Twilight! Chcemy Twilight! Chcemy Twilight! [kontynuują]
- Diamond Tiara: Dzięki mnie, też staniecie się super popularne. Nie ma za co.
- Sweetie Belle: O-oł...
- Źrebięta: Chcemy Twilight! Chcemy Twilight! Chcemy Twilight! [kontynuują]
- Sweetie Belle: [wzdycha] Te wszystkie kucyki naprawdę chcą poznać Twilight aż tak bardzo?
- Pipsqueak: Kochamy Was kucyki Znaczkowej Ligi!
- Źrebięta: [wiwatują]
- Diamond Tiara: Zaraz, zaraz, moi drodzy! Nie liczcie na to że księżniczka zechce się spotkać z tak niesforną gawiedzią. Ale my możemy zająć się organizacją jako najbliższe przyjaciółki słynnej Znaczkowej Ligi.
- Silver Spoon: Proszę ustawić się w kolejce! Bez przepychania, spokojnie!
- Źrebięta: [rozmawiają]
- Apple Bloom: Och, co za kanał.
- Sweetie Belle: Co wy? Jest nieźle! Nie rozumiecie? Jesteśmy teraz naprawdę, niezaprzeczalnie największymi ważniarami w całej naszej szkole!
- Scootaloo: Ha?
- Sweetie Belle: Oni myślą że jesteśmy najlepsze, bo możemy im załatwić wizytę u najnowszej, największej celebrytki Ponyville, Księżniczki Twilight!
- Apple Bloom: Ale przed chwilą rozmawiałyśmy o tym, że zaproszenie dwóch kucyków do Twilight, to był wielki błąd! A teraz mamy przyprowadzić całą klasę?
- Sweetie Belle: Spokojnie. Zajmę się tym.
- Apple Bloom: E, nie podoba mi się to, Sweetie Belle...
- Sweetie Belle: Powiedziałaś, że by nie zapraszać ich do domu Twilight . No to, jaki problem?
- Scootaloo: To wygląda na podstęp.
- Sweetie Belle: Co to za podstęp zaproszenie Twilight na obiad, żeby podziękować jej za wszystko co dla nas zrobiła? Przynajmniej tyle możemy zrobić dla księżniczki!
- Pipsqueak: Czy ktoś powiedział "księżniczka"?
- Sweetie Belle: Powiedziałam, że możecie zobaczyć księżniczkę w jej ulubionej knajpce, ale myślałam, że przyjdzie Was dwoje lub troje!
- Źrebięta: Uups...
- Scootaloo: Ona idzie!
- Sweetie Belle: Dobra! Ale nie pokazujcie się!
- Diamond Tiara: Jak sobie życzysz, Sweetie Belle.
- Sweetie Belle: Tak, sobie życzę.
- Twilight Sparkle: [odgłosy łapczywego jedzenia] Mmm! Mmmm, mm! [z pełnymi ustami] Nie wiedziałam że jestem taka głodna! Tak się cieszę że mnie tu zaprosiłyście... [przełyka] Jestem zaszczycona! Mm!
- Sweetie Belle: Naprawdę?
- Twilight Sparkle: Gdy poprosiłyście żebym zaczęła Was uczyć, pomyślałam, 'Praca z kucykami które chcą się uczyć nowych rzeczy, bo sprawia im to frajdę? To Będzie fantastyczne!' Ja też taka byłam kiedy miałam tyle lat co wy. [chrupie, przeżuwa]
- Sweetie Belle: Tak, wiesz... my czujemy to samo.
- Apple Bloom: Dlatego chciałyśmy Cię tu zaprosić.
- Scootaloo: Tak, bo my kochamy się uczyć!
- Twilight Sparkle: [pije napój]
- Pinkie Pie: Twilight! Nie widziałam Cię tu od wieków i ciut, ciut!
- Twilight Sparkle: Zgadza się. Byłam tak zajęta, że zapomniałam jakie wszystko tu jest pyszne!
- Pinkie Pie: Totalnie! Hej, a co oni tam robią? Hah, nieważne, zniknęli. Znów są! Nieważne, zniknęli. La la-la la-la...
- Twilight Sparkle: [przeżuwa]
- [flesze aparatów]
- Apple Bloom: [przez zaciśnięte zęby] Weź przestań!
- Twilight Sparkle: Co do stu podkówek tam się dzieje? [wstrzymuje oddech]
- Apple Bloom: Co to miało być? I to?
- Scootaloo: Bo ja tak muszę! Kiedy się nie uśmiecham to smutno wychodzę.
- Sweetie Belle: Och, wszystkie smutno wyjdziemy...
- [drzwi się zamykają]
- Twilight Sparkle: [wstrzymuje oddech] [długa pauza] Ee, mogę... w czymś pomóc?
- Źrebięta: [entuzjastycznie krzyczą]
- Diamond Tiara: Zróbcie mi z nią fotkę!
- Pipsqueak: Mi też!
- Silver Spoon: Hej! Uciekaj z kadru!
- Sweetie Belle: Co za koszmar!
- Scootaloo: Twilight będzie na nas naprawdę wściekła.
- Apple Bloom: Mówiłam Wam że to jest bardzo zły pomysł.
- Twilight Sparkle: Wy na serio chcecie ode mnie autografy? No dobrze, jeszcze kilka mogę Wam podpisać, ale teraz musze wracać do moich przyjaciółek. [gwar] O, tu jesteście!
- Pipsqueak: Uu, ale czad! Byłem w Sianoburgerze już tyle razy, a nie wiedziałem że to ulubione miejsce księżniczki!
- Twilight Sparkle: Wiesz, nie bywam tutaj zbyt często. Dziś przyszłam dzięki nim.
- Pipsqueak: To znaczy, Księżniczka Twilight najbardziej lubi chodzić właśnie tam, gdzie chodzą te trzy?
- Znaczkowa Liga: [dziwią się]
- Twilight Sparkle: Dziękuję, było fajnie. Do zobaczenia!
- Źrebięta: [entuzjastycznie rozmawiają]
- Pipsqueak: Otwieram stoisko z lemoniadą! Przyjdziecie na wielkie otwarcie? Przez tydzień macie u mnie darmochę!
- Sweetie Belle: Spokojnie. Doskonale wiem jak to rozegrać.
- [zgrzyt nożyczek]
- Źrebięta: [wiwatują]
- [dzwonienie szklanek]
- Pipsqueak: Jeszcze lemoniady?
- Sweetie Belle: Dlaczego by nie?
- Kucyk z klasy : Wypolerowane! Cieszę się że mogłem to zrobić.
- Scootaloo: Oo, mogę się w nich przeglądać!
- Apple Bloom: I ja też! Dzięki za ozdobienie kokardy! Ile Ci jestem winna?
- Inny kucyk z klasy: Wystarczy mi Twoja wdzięczność.
- Diamond Tiara: Musicie przyjść na moją imprezę na basenie. Będzie o wiele fajniej niż tu.
- Sweetie Belle: Zostałyśmy zaproszone do jej super chaty!
- Apple Bloom: Uważam, że Znaczkowa liga osiągnęła swój cel.
- Znaczkowa Liga: Tak!
- [pluskanie]
- Apple Bloom: [śmieje się]
- Sweetie Belle: Tak, miło jest, ale nie ma tu innych gości. Co w tej imprezie jest takiego fajnego?
- Diamond Tiara: Właśnie to, że inne kucyki chciałyby tu wejść.
- Sweetie Belle: Dzięki za gościnę, ale musimy iść. Spotykamy się z Twilight.
- Diamond Tiara: To, my idziemy z wami, tak?
- Sweetie Belle: Emm... t-tak naprawdę to nie. Nie miałyśmy okazji spytać Twilight, więc–
- Diamond Tiara: Serio? Po tym wszystkim co myśmy dla was zrobiły? Po tym wszystkim co one dla was zrobiły?
- Źrebięta: Chcemy Twilight! Chcemy Twilight! Chcemy Twilight! Chcemy Twilight! Chcemy Twilight! Chcemy Twilight! Chcemy Twilight! [kontynuują]
- Sweetie Belle: Dobra, doskonale wiem jak to rozegrać. W nogi!
- Źrebięta: Chcemy Twilight! Chcemy Twilight! Chcemy Twilight! Chcemy Twilight! [kontynuują]
- Znaczkowa Liga: [stękają]
- Sweetie Belle: Szybciej, szybciej!
- Scootaloo: Musimy gnać do Twilight, żeby jej wyjaśnić!
- Sweetie Belle: Tędy! Znam drogę na skróty!
- Źrebięta: Chcemy Twilight! [kontynuują]
- Apple Bloom: To biegnijmy! Galopem!
- Źrebięta: Chcemy Twilight! Chcemy Twilight!
- Sweetie Belle: [dyszy] [bez tchu] Zdą... ży... łyśmy. Szybko! Pukaj!
- [pisk opon]
- [pukanie]
- [drzwi się otwierają]
- Sweetie Belle: Twilight, my Ci wyjaśnimy.
- Apple Bloom: Wiemy, że te spotkania miały być tylko dla nas!
- Scootaloo: Nie chciałyśmy żeby te wszystkie kucyki tu przyszły! Słowo!
- Twilight Sparkle: Nic się nie stało. Tak naprawdę to chodziło mi o was, żebyście mogły skorzystać z naszych spotkań. Ale jeśli chcecie dzielić się z innymi, to w porządku.
- Scootaloo: To, nie jesteś zła?
- Twilight Sparkle: Oczywiście że nie! Zapraszam was do środka! Spike zrobił nachosy!
- Źrebięta: [podekscytowane rozmowy]
- Twilight Sparkle: Potrzebujemy trochę więcej.
- Spike: [wzdycha]
- Źrebięta: [podekscytowane rozmowy]
- Twilight Sparkle: Zanim zaczniemy, powinniśmy się troszeczkę zorganizować. Kucyki zainteresowane magią, z tej strony. Te które będą hodować rośliny, na środku. Mole książkowe tamten kąt.
- Apple Bloom: Niesamowite. Wygląda na to że wszytko się jakoś poukładało.
- Scootaloo: A ja się tak bałam, że Twilight powie że się na nas zawiodła.
- Sweetie Belle: Mówiłam wam, że doskonale wiem jak to rozegrać!
- Twilight Sparkle: Dziękuję, że chcecie poświęcić swój czas żeby się uczyć nowych rzeczy.
- Diamond Tiara: Dziękujemy, księżniczko!
- Silver Spoon: Kochamy Cię, księżniczko!
- Źrebięta: [radosne okrzyki]
- Twilight Sparkle: Dobrze, dobrze, uspokójcie się. Jeśli chcecie komuś podziękować, to dziękujcie Znaczkowej Lidze za to, że zaprosiły was na swoje zajęcia.
- Sweetie Belle: To doprawdy drobiazg. Pomyślałyśmy, że będzie im miło.
- Diamond Tiara: Hmpf! Niezły żart.
- Twilight Sparkle: Zaczniemy od was. Czego byś się chciał nauczyć, maluchu?
- Pipsqueak: Ja to chcę się nauczyć jak się dostać do Znaczkowej Ligi!
- Twilight Sparkle: A dlaczego chcesz się dostać do Znaczkowej Ligi, powiedz nam. Hm?
- Pipsqueak: Bo wtedy kucyki z mojej klasy będą robić dla mnie różne rzeczy, bo będę się przyjaźnić z księżniczką!
- Sweetie Belle: O, bracie.
- Twilight Sparkle: Czy to prawda?
- Sweetie Belle: Przychodziłyśmy do Ciebie tylko po to, żeby z tobą pobyć i się uczyć. Daję słowo kucyka!
- Twilight Sparkle: Udowodnij.
- Sweetie Belle: [pisk]
- Twilight Sparkle: Jeśli to prawda, to miałyście cały tydzień, żeby ćwiczyć swoje umiejętności. Chcę zobaczyć wasze postępy.
- Apple Bloom: A, cóż, ee... nie... teraz.
- Scootaloo: Bardzo się spieszyłyśmy i zabrałyśmy naszych rzeczy.
- Twilight Sparkle: Hm, rozumiem.
- Sweetie Belle: Czekaj! Słuchajcie kucyki, macie fart! Przyszłyście się uczyć, ale zamiast tego zobaczycie występ! Już za chwileczkę, my, kucyki Znaczkowej Ligi, pokażemy wam jakie niezwykle umiejętności opanowałyśmy dzięki Twilight!
- Źrebięta: [zaintrygowane rozmowy]
- Sweetie Belle: W związku z tym, że Scootaloo nie wzięła części do swojego monocykla, rozłoży i zmontuje z powrotem hulajnogę któregoś z was.
- Pipsqueak: Hej! Ona jest moja!
- Scootaloo: Ty nas w to wpakowałeś, mały. Musisz teraz współpracować.
- Pipsqueak: Ee?
- Sweetie Belle: Apple Bloom nie ma swojej sadzonki jabłoni, więc wzięła jabłko z kuchni. A ja, wykorzystam swoją czarodziejską moc, aby podnieść te miotłę.
- Scootaloo: Ta-da!
- Apple Bloom: Stań się drzewem!
- Sweetie Belle: W górę!
- [skrzypienie]
- [wybuch]
- Sweetie Belle: To wyszło trochę, nie tak jak miało wyjść.
- Twilight Sparkle: To już koniec naszych spotkań.
- Diamond Tiara: To przykre, że księżniczka nie chce się już z wami zadawać.
- Źrebięta: Uuuu!
- Silver Spoon: Najwyraźniej one nie przyszły tu po naukę.
- Twilight Sparkle: Cóż, podobnie jak żadne z was.
- Źrebięta: [jęczą zawiedzione]
- Sweetie Belle: Bardzo nam przykro, Twilight. Popełniłyśmy wielki błąd.
- Apple Bloom: I my naprawdę uwielbiałyśmy uczyć się z tobą nowych rzeczy.
- Scootaloo: Pewnie od teraz będziemy musiały robić to bez ciebie. Dzięki, Twilight.
- [puf]
- Apple Bloom: Dzięki...
- Sweetie Belle: Dzięki...
- Twilight Sparkle: Sweetie Belle? Pamiętasz jak chwilę temu pytałaś mnie, czy dam wam szansę?
- Spike: [stęka] O, no co wy!
- Sweetie Belle: Myślę, że Twilight nie jest już na nas zła, bo pozwoliła nam zrobić wpis w pamiętniku, tak jak to robią nasze siostry . Tak, popełniłyśmy wielki błąd. Zaczęłyśmy zgrywać ważniary bo zadawałyśmy się z kimś wyjątkowym. Przy tym niemal zapomniałyśmy dlaczego ona jest wyjątkowa – bo jest naszą przyjaciółką. Twilight nam wybaczyła i jak za dotknięciem różdżki, wszystko wróciło do normy. I właśnie w takiej magii chciałabym się doskonalić, teraz kiedy inny rodzaj magii dobrze mi idzie."
- Twilight Sparkle: Wow, wszystkie zrobiłyście wielkie postępy! Jestem z was bardzo dumna. Do zobaczenia!
- Sweetie Belle: Cieszymy się, że nasze spotkania z Twilight są takie jak dawniej. No... prawie takie jak dawniej. Mam nadzieję, że nikt nas nie zobaczy.
- Apple Bloom: Dlatego że chcemy to zachować w tajemnicy?
- Scootaloo: Czy dlatego, że wyglądamy śmiesznie?
- Sweetie Belle: Właściwie to z obu powodów.
- Twilight Sparkle: [śmieje się]
[muzyka i napisy końcowe] [lektor wymienia polską ekipę dubbingową]