Uniwersytet Przyjaźni — szesnasty odcinek sezonu ósmego oraz sto osiemdziesiąty piąty ogółem.
Opis[]
Kiedy Twilight Sparkle idzie odwiedzić inną szkołe przyjaźni, ona i Rarity są zszokowane, kiedy widzą idola Twilight, Star Swirla Brodatego.[1]
Streszczenie[]
Odcinek rozpoczyna się od przeczytania przez Twilight Sparkle pocztówki od swojego idola i przyjaciela, Star Swirla Brodatego. Odbywał on właśnie podróż po Equestrii, podczas której dogłębnie doznał tego, czym naprawdę jest przyjaźń. Dziękuje także Twilight, że mimo swojej wiedzy zbieranej przez ponad tysiąc lat dalej można go czegoś nauczyć.
Rarity, która przebywa akurat koło dyrektorki jest zadowolona, że Strar Swirl pamięta o Twilight. Staje się ona jednak jeszcze bardziej szczęśliwa, gdy słyszy od Cozy Glow, że maszyny do szycia, na które tyle czekała w końcu przybyły. Są jej one potrzebne do prowadzenia swoich lekcji przyjaźni. Cozy niesie także na swoich plecach pewne ulotki, a gdy zaciekawiona Twilight czyta jedną z nich, nie może uwierzyć w jej treść. Okazuje się, że tuż pod ich nosem powstała inna szkoła propagująca nauki o przyjaźni, która dla odmiany nazywa się Uniwersytetem Przyjaźni.
Okazuje się, że sytuacja nie wygląda za dobrze, gdyż uczniowie w Szkole Przyjaźni zbiorowo rozmawiają o tym, jak to nowa placówka np. potrafi nauczyć przyjaźni w połowę krótszym czasie. Przerażone wizją utraty uczniów nauczycielki ruszają do Las Pegazus, gdzie postarają się dowiedzieć, co to za uniwersytet.
Kiedy przybywają na miejsce, nie są zbytnio zachwycone, gdyż budowla – jak stwierdza Rarity – nie ma za dobrego gustu architektonicznego. Przyjaciółki wchodzą do środka, gdzie jest pełno kucyków, a chwilę później rozpoczyna się uroczyste przemówienie. Podczas tego przedstawienia okazuje się, że twórcami tego budynku są dobrze znani i nielubiani przez Twilight jak i jej przyjaciółki Bracia Flim Flam. Dowiadują się podczas tego przedstawienia, iż szkoła ta została stworzona z myślą o kucach mieszkających daleko od Ponyville, a które chciały by się uczyć przyjaźni. Bracia wykorzystują fakt, iż przybyła do nich sama Księżniczka Przyjaźni i używają tego pretekstu, aby jeszcze bardziej zwiększyć prestiż swojej uczelni. Są dla niej przesadnie mili, co ją denerwuje, a przy okazji chwalą się, jak to ich szkoła uczy przyjaźni w dwukrotnie krótszym czasie, co samo w sobie jest już podejrzane. Jakby tego było mało, to jeszcze na dodatek ta placówka dostała akredytację T.E.E, a słowa te wypowiada nie kto inny jak Kanclerz Neighsay. Akredytacja ta została zapewne uznana dla Uniwersytety Przyjaźni ze względu na fakt, iż uczyć on będzie przyjaźni tylko i wyłącznie kucyki, ponieważ jak to mówi Neighsay stworzenia nauczone przyjaźni mogą wykorzystać ją przeciwko nam kucykom. Jest to dość absurdalne, co podkreśla sama Twilight.
Na dodatek okazuje się, że do tej placówki zawitał sam Star Swirl. Twilight jest w szoku, że on siedzi tu z własnej woli, ale odpowiada jej że wszystko jest w porządku i doucza się tutaj na temat magi przyjaźni. Neighsay widząc osobę takiej rangi jak Star Swirl postanawia natychmiastowo udzielić pełnych praw tej placówce. Księżniczka po wyjściu z pomieszczenie jest zakłopotana. Nie wierzy ona w to i postanawia wraz z Rarity się przebrać i udawać zwyczajnych uczniów, aby poznać z bliska funkcjonowanie szkoły. Rarity przebiera się nie do poznania w stój "młodzieżowy" przez co na lekcji przyjaźni pozostaje nierozpoznana. Natomiast Twilight została ubrana przez przyjaciółkę wyłącznie w opaskę na oczy, co nie uchroniło jej przed zdemaskowaniem. Stało się to, gdy weszła do biura Flima i Flama by poszukać dokumentu, który by obarczał szkołę jakąś karą. Nie przewidziała jednak, że do pomieszczenia mogą oni wejść i zrobić jej zdjęcie, co właśnie się stało. Została przez to w bardzo niekonfortowej sytuacji, gdyż dostała ultimatum. Albo uznaje, że szkoła jest w porządku i znika z Las Pegazus, a bracia niszczą zdjęcie. Albo dalej próbuje dowieść złych zamiarów braci, a zdjęcie trafia do najważniejszych gazet w Equestrii. Co gorsza w między czasie do pomieszczenia wchodzi Star Swirl, a bracia pokazują mu zdjęcie jej przyjaciółki. Co by nie mówić jest on zasmucony, że jego przyjaciółka posuwa się do takich ruchów i mówi, że na zdjęciu znajduje się inny kucyk niż ten, którego znał, po czym wychodzi z pomieszczenia.
Twilight musi odpuścić i zrezygnowana wychodzi z ich biura. W między czasie spotyka zadowoloną przyjaciółkę, która naprawdę dobrze ocenia lekcje, na których dziś była. Rarity mówi jej przy okazji, że będzie musiała sprzedać maszyny do szycia, gdyż musi mieć pieniądze na dodatkowe materiały jakie oferują Flim i Flam. I w tym momencie zrozumiały one, że przekrętem nie jest sama nauka, a to że dodatkowe materiały do nauki przyjaźni w przeciwieństwie do lekcji są płatne i to nie mało, a w dodatku uzależniają. Podchodzą one do pomieszczenia, gdzie bracia rozdają dodatkowe materiały i widzą na swoich oczach cały przekręt. W pokoju poza nimi jest jeszcze Star Swirl i jakiś jednorożec. Czarodziej otrzymuje wielki stos papierów, praktycznie za darmo, gdyż chciał on zapłacić jedną złotą monetę, ale bracia uznali że taka osoba jak on nie musi płacić. Natomiast jednorożec za nim za także jedną złotą monetę otrzymał pół kartki przez co ( prawdopodobnie od uzależnienia od czytania tych lekcji o przyjaźni ) postanowił sprzedać swoje ubranie za drugą jej część.
Jeszcze raz zakrada się za braćmi do biura, gdzie odkrywa, że mają oni za ścianą tajne przejście do skarbca, gdzie trzymają pieniądze zdobyte od uczniów. Co więcej nie zostaną one przeznaczone nie na potrzeby szkolne, a na rozbudowę ich kurortu, by stał się największym tego typu obiektem w Las Pegazus. W momencie, gdy planują oni nowe atrakcje Twilight się ujawnia. Są tym zaskoczeni, ale przypominają że nadal są w posiadaniu jej zdjęcia. Ona jednak mówi im, że ma gdzieś to co stanie się z jej reputacją, ale nie pozwoli by tyle kucyków było oszukiwane. Przy okazji chwalą się, że ich lekcje tak dobrze się sprzedają, gdyż są to po prostu co drugie strony wyjęte żywcem z książki Księżniczki Przyjaźni. Ta nie jest jednak z tego powodu na nich zła i mówi im, że mogą korzystać z jej książki, ale muszą oddać pieniądze uczniom. Nie zgadzają się na to. Próbują uciec kiedy nagle za drzwi wychodzi Rarity i nie pozwala im wyjść. Na dodatek nie przybyła ona sama, a w towarzystwie Star Swirla, który ma nadzieję że natychmiastowo udadzą się oddać pieniądze uczniom.
Wszystko dobrze się kończy. Zadowolone kuce odzyskują niebotyczne sumy jakie wydały na materiały o przyjaźni, a Star Swirl przeprasza swoją Twilight za to, że w nią nie wierzył. Przyznaje, że dobrze znała ona zamiary braci i jest mu nie za dobrze, że sam nie dostrzegł tego przekrętu. Zarazem jest dumny z przyjaciółki, że walczyła z przekrętem do samego końca. Aby podziękować księżniczce za kolejną lekcję przyjaźni jaką od niej dostał obwieszcza on do kuców stojących w pobliżu, że jeżeli chcą się czegoś nauczyć o prawdziwej przyjaźni do w pobliżu Ponyville znajduje się Szkoła Przyjaźni, którą serdecznie poleca.
Galeria[]
Aby zobaczyć całą galerię, kliknij tutaj.