Szablon:Odcinek infoboksWszędzie Pinkie Pie — trzeci odcinek sezonu trzeciego My Little Pony Przyjaźń to magia, oraz pięćdziesiąty piąty odcinek ogółem.
Odcinek zaczyna się, gdy Twilight Sparkle ze Spikiem stoją przy kawiarence i trenują zamianę jabłka w pomarańczę. Kiedy Twilight chciała rzucić zaklęcie, nagle przybiegła Pinkie Pie i potrąciła Twilight, a zaklęcie rzuciła na ptaka. Twilight spytała Pinkie, czemu to zrobiła, a ona odpowiedziała, że lubi się przytulać z przyjaciółkami. Wtedy przychodzi Rarity i pokazuje przyjaciółkom swoją nową suknię, lecz Pinkie mówi, że to okropne, ponieważ straciła niesamowitą zabawę i martwiła się, że może jakaś zabawa z przyjaciółką ją omija. Odwiedza Rainbow Dash i Applejack. Dołącza do ich zajęć na chwilę. Następnie przyszła do Fluttershy. Okazało się, że nie robi nic specjalnego, na to zadyszana Pinkie Pie odpowiada, że zabawa to trudna rzecz, po czym upada.
Pinkie Pie poczuła się lepiej po ,,motylkowym gaju", lecz nadal nie mogła myśleć o tym, że jej przyjaciółki mogą się wspaniale bawić bez niej. Fluttershy obiecała, że nie będzie robiła nic zabawnego bez jej obecności. Po chwili nadchodzą Applejack i Rainbow Dash. Tęczowy kucyk chciał spędzić czas z Pinkie Pie przy jeziorku, a Applejack zaprosiła ją do udziału w stawianiu stodoły na Akrach Słodkich Jabłek, lecz wszystko to się działo w tym samym czasie. Obie klacze pozostawiły jej wybór. Może przyjść do jednej, przy czym druga się nie obrazi. Znowu się przenosimy do Twilight. Nadal ćwiczy zaklęcie. Już miała je rzucić, ale Pinkie Pie skoczyła na nią i zaklęcie zostało rzucone na żabę. Twilight chce wiedzieć, co Pinkie wyczynia. Ona jej tłumaczy, że chciałaby być w dwóch miejscach na raz i chce skrócić czas przebiegu. Twilight mówi, że choćby jakby się starała, to jedynym sposobem na poradzenie sobie z tą sytuacją jest posiadanie swoich klonów. Wtedy Pinkie Pie przypomina sobie legendę
Lustrzanego Stawu. Fioletowy jednorożec o takiej legendzie nigdy nie słyszał. Spike zapytał, czy to koniec ćwiczeń na dzisiaj, lecz ona odpowiada, że nie.
Pinkie Pie wchodzi do Lasu Everfree. Przypomina sobie wierszyk z opowieści jej babci:
”
,,Gdzie jeżyny najgęstsze, u boru bram,
Jeziorko małe znajdziesz tam".
Usłyszała swoje echo. Wystraszyła się go. Doszła do wniosku, że to była ona. Weszła w ciernie. Nagle wpadła do dołu, który zaprowadził ją do Lustrzanego Stawu. Wtedy wyrecytowała zaklęcie:
”
,,Nad taflą wody głowę pochyliła,
ciekawa oblicza, które zobaczyła.
I uroczyste słowo dała, zabawy
że sobowtóra nie będzie się bała.”
Pojawił się jej sobowtór. Cały czas mówił: ,,Zabawa, zabawa, zabawa" Pinkie ją uspokoiła mówiąc, że w Ponyville jest dużo zabawy. Wychodzą z Lasu Everfree opowiadając o jej przyjaciółkach.
Sobowtór szukał zabawy. Pinkie Pie wysłała ją na farmę Applejack mówiąc jej, żeby się z nią później spotkała i opowiedziała o wszystkim tak, jakby tam była sama. Sobowtór poszedł w swoją stronę, a Pinkie Pie spotkała się z Rainbow Dash. Wskakuje do jeziorka, a RD się opala. Namawia ją, aby weszła do wody, lecz poskramianie chmur ją wykończyło, ale się ucieszyła, że Pinkie Pie do niej przyszła. Myślała, że poszła do Applejack, ale różowy kucyk odpowiedział, że już tam jest. Rainbow jej nie zrozumiała. Sobowtór w drodze do Applejack, przechodziła koło Fluttershy. Powiedziała jej, że nie mogła się oprzeć i zorganizowała piknik ze zwierzątkami. Chciała, żeby do nich dołączyła. Sobowtór zakłopotał się. Miał iść do ,,Applejohna", ale widział, że u Fluttershy jest też niesamowita zabawa. Nie umiał wybrać. Pinkie Pie tłumaczy Rainbow Dash, że się zduplikowała, ale jej nie wierzy. Nagle Pinkie zauważa swojego sobowtóra. Rainbow nie wierzy własnym oczom. Pinkie zadaje dużo pytań. Sobowtór mówi, że nie była u Applejack, bo Fluttershy ją namówiła do zabawy, po czym się rozpłakał. Pinkie wpada na pomysł, aby się ponownie sklonować.
Zbyt dużo Pinkie Pie
Zbyt dużo duplikatów
Pinkie Pie i jej sobowtór są nad Lustrzanym Stawem. Wypowiadają zaklęcie. Powstają dwa nowe duplikaty, ale one ponownie się klonują i ponownie. Z Lasu Everfree wychodzi dużo sobowtórów. Pinkie Pie robi quiz duplikatom, w którym mają mówić imiona jej przyjaciółek przedstawionych na obrazkach. Kiedy wszystko odgadły, sobowtóry uciekają. Spora ich ilość przybiegła do Rainbow Dash. Przychodzi Pinkie Pie widząc, że jej duplikaty zajęły się tęczowym kucykiem. Postanowiła sprawdzić, co u Applejack, lecz do niej też przyszły kopie Pinkie, niszcząc przy tym stodołę. Duplikaty uciekają. Pinkie weszła w zakłopotanie. Mieszkańcy Ponyville przyszli do Twilight Sparkle o pomoc. Fioletowy jednorożec ze Spikiem szuka książki. Smok odkrył skrytkę z poszukiwaną książką. W niej jest zaklęcie odczarowujące, ale jeżeli to zaklęcie zostanie rzucone na prawdziwą Pinkie Pie, zostanie ona odeślona do Lustrzanego Stawu na zawsze. Twilight wychodzi z biblioteki i pyta się kucyków, czy wiedzą, która to prawdziwa Pinkie Pie. Wtedy prawdziwa Pinkie Pie chciała porozmawiać z Twilight Sparkle, lecz jej duplikaty mówiły, że to one są prawdziwymi Pinkie Pie. Klony Pinkie Pie sieją spustoszenie w Ponyville. Wtedy Spike pokazuje na prawdziwą Pinkie Pie, która siedziała przy stoliku smutna i przygnębiona. Twilight powiedziała, że to na pewno nie ona. Spike poszedł ją spytać, ale ona odpowiedziała, że nawet jeżeli by powiedziała, że jest prawdziwą Pinkie, to by i tak jej nikt nie uwierzył, po czym poszła grzebać kopytkiem w ziemi. Wtedy wpadła na pomysł, żeby poddać wszystkie Pinkie próbie. Znaleźć coś, co nie jest zabawne, a ta która zostanie najdłużej, to będzie prawdziwa Pinkie Pie.
Poszukiwania prawdziwej Pinkie Pie
Gotowe do testu?
Twilight Sparkle i Spike poszli szukać przyjaciółek. Ukryły się w drzewie. Twilight powiedziała, że obmyśliła plan. Na początku Applejack i jej rodzina zagnali wszystkie Pinkie Pie do ratusza. Tam Twilight Sparkle uspokoiła je. Wtedy Rainbow Dash weszła do ratusza z prawdziwą Pinkie Pie. Znalazła ją grzebiącą kopytkiem w ziemi, rysującą smutne miny. Twilight kazała ją posadzić z innymi i tak zrobiła. Następnie objaśniła, że zostały sprowadzone do ratusza na test. Wszystkie duplikaty się zmartwiły, lecz fioletowy jednorożec objaśnił im, że to jest prosty test. Miały patrzeć się na schnącą ścianę pokrytą farbą. Po chwili duplikaty się nudziły. Jeden z nich przypatrzył się na ptaszka. Wtedy Twilight rzuciła na nią zaklęcie i odesłała ją do Lustrzanego Stawu. Tak działo się z następnymi sobowtórami, aż pozostała prawdziwa Pinkie Pie. Twilight powiedziała jej, że już może odwrócić wzrok. Ona odrzekła, że nie mogła opuścić przyjaciół w zabawie, ale jednak musi niekiedy między nimi wybrać. Po tych słowach ucieszyła się, że jest sobą.
Uwielbiam się bawić, ale jeszcze bardziej lubię moich przyjaciół. A kiedy ma się ich wielu, to czasem trzeba wybierać z kim spędzić czas. Jednak to jest w porządku, bo prawdziwi przyjaciele zawsze dadzą ci sporo możliwości do zabawy. I to jest super, bo przyjaciele zawsze zaproszą cię do zabawy. Więc jeśli raz cię nie będzie, to będą nowe okazje"
Zmęczona Pinkie zasypia na podłodze
W tym czasie widzimy, jak rodzina Apple ponownie stawia stodołę z Pinkie Pie, poźniej jak bawi się z Rainbow Dash przy jeziorku, a Twilight Sparkle stawia ogromny głaz w wejściu do Lustrzanego Stawu. Spike wysyła list. Po chwili przyjaciółki przychodzą do Pinkie Pie i podają jej propozycje do zabawy, ale ona wolała iść spać. Wszyscy się śmieją i na tym się kończy odcinek.
Rarity: Być może, ale nic nie przebije kreacji, którą właśnie dzisiaj skończyłam. Cudowna co?
Pinkie Pie: (Wzdycha.) Coś okropnego!!!
Rarity: Cóż... może to nie jest moja najlepsza z moich prac, ale...
Pinkie Pie: Ty się świetnie bawiłaś szyjąc, a mnie przy tym nie było! (Wzdycha.) Zaraz! A jeśli gdzieś w Ponyville moi przyjaciele doskonale się bawią a mnie przy tym nie ma! (Wzdycha i pędzi.)
Pinkie: Mam mojego sobowtóra! A także jego sobowtór, czyli jego sobowtór ,sobowtóra mojego sobowtóra.
Sobowtór: To co zabawa? [wszystkie sobowtóry biegają i się bawią]
Pinkie: Mamy po jednej Pinkie Pie na każdą imprezę i jedną dodatkową, gdyby mnie zaproszono gdzieś jeszcze. Świetnie. No to ruszamy!
Twilight: Pinkie! Już po wszystkim!
Pinkie: Zdałam?
Twilight: Zdałaś. Nie odwróciłaś wzroku od ściany.
Pinkie: Nie mogłam. No nie mogłam! Zabardzo zależało mi na was wszystkich. Chociaż czasem będę musiała dokonać wyboru.
Twilight: Wiedziałam, że dasz sobie radę!
Pinkie: To ja! To ja! to jaa! [cieszy się] Napewno? [sprawdza] Tak, to napewno ja!
