Nie podano opisu zmian |
Nie podano opisu zmian |
||
Linia 33: | Linia 33: | ||
''' Applejack: '''Apple Bloom? |
''' Applejack: '''Apple Bloom? |
||
− | + | '''Apple Bloom: '''(zauważa znaczek na boku Applejack) Siostrzyczko jak zdobyłaś swój znaczek? |
|
− | + | '''Applejack: '''Nie opowiadałam ci jeszcze? |
|
− | + | '''Scootaloo: '''Hej, miałyśmy zapytać Rainbow Dash! |
|
− | + | '''Apple Bloom: '''Każdego warto zapytać. |
|
− | + | '''Scootaloo: '''Och!Dobrze. |
|
− | + | '''Applejack: '''Słuchajcie, byłam młodym źrebięciem. Jeszcze młodszym od was, nie wiązałam przyszłości z pracą na farmie jabłek. Chciałam w życiu zaszaleć jak ciocia i wujek Orange. Postanowiłam sprobować szczęścia w wielkim mieście Manehatten, oto miejsce pulsujące prawdziwym życiem. |
|
− | + | '''Ceasar: '''Hej, z drogi malenka. |
|
− | + | '''Applejack: '''Byłam pewna, że w Manehattan odnajde swoje prawdziwe przeznaczenie. (Wchodzi do budynku cioci i wujka Orange). Ciociu Orange, wujku Orange! Dzięki, że mogę się u was zatrzymać. |
|
− | + | '''Ciocia Orange: '''Ho, ho ho. Widac, że przybyłaś z prowincji. |
|
− | + | '''Wujek Orange:''' Hy, hy, hy. Urocza. |
|
− | + | '''Ciocia Orange: '''Nie martw się. W mig zrobimy z ciebie wielką damę. |
|
===== ===== |
===== ===== |
||
Linia 81: | Linia 81: | ||
:'''Fluttershy''': O! To bardzo ciekawe. Bo wiecie, ja swój zdobyłam właśnie dzięki niej. |
:'''Fluttershy''': O! To bardzo ciekawe. Bo wiecie, ja swój zdobyłam właśnie dzięki niej. |
||
:'''Scootaloo''': Dzięki Rainbow Dash?! Naprawdę?! |
:'''Scootaloo''': Dzięki Rainbow Dash?! Naprawdę?! |
||
− | :'''Fluttershy''': No, tak! Wszystko zaczęło na letnim obozie lotniczym. Może nie uwierzycie, ale kiedyś byłam bardzo nieśmiała. I kiepsko szło mi latanie |
+ | :'''Fluttershy''': No, tak! Wszystko zaczęło na letnim obozie lotniczym. Może nie uwierzycie, ale kiedyś byłam bardzo nieśmiała. I kiepsko szło mi latanie. |
⚫ | |||
''' ''' |
''' ''' |
||
⚫ | |||
+ | ''' Fluttershy: '''W życiu nie widziałam nic równie pięknego, u nas w chmurach nie bylo motyli, a ja nigdy nie trafiłam na ziemię. |
||
+ | ===== '''Zaczyna się piosenka, So many wonders. Tuż po niej Rainbow Dash wykonuje Ponaddźwiękowe Bum, a wszystkie zwierzęta wystraszone hukiem, chowają się.'''===== |
||
+ | ''' Fluttershy: '''(do królików) Cii, nie bójcie się, (do wiewiórek) możecie już wyjść, (do ryb) wszystko w porządku), (do kaczek) nie ma się czego bać. |
||
:'''Fluttershy''': Oh! Oh! Ooo! |
:'''Fluttershy''': Oh! Oh! Ooo! |
||
:'''"Dumb-bell"''': Hahaha! Gratulacje niezdaro! Powinni cię uziemić! |
:'''"Dumb-bell"''': Hahaha! Gratulacje niezdaro! Powinni cię uziemić! |
||
:'''"Hoops"''': Ha, mój młodszy brat lata lepiej niż ty! |
:'''"Hoops"''': Ha, mój młodszy brat lata lepiej niż ty! |
||
− | :'''Fluttershy''': W życiu jeszcze się tak nie wstydziłam... A wtedy nagle znikąd... |
+ | :'''Fluttershy''': W życiu jeszcze się tak nie wstydziłam... A wtedy, nagle i znikąd... |
:'''Rainbow Dash''': Zostawcie ją! |
:'''Rainbow Dash''': Zostawcie ją! |
||
:'''"Hoops"''': A co nam zrobisz "Rainbow Krakso"? Ha, ha! |
:'''"Hoops"''': A co nam zrobisz "Rainbow Krakso"? Ha, ha! |
||
Linia 96: | Linia 99: | ||
:'''''Hoops'':''' Jesteś bez szans! |
:'''''Hoops'':''' Jesteś bez szans! |
||
:'''Rainbow Dash:''' Chyba śnisz kolego, do zobaczenia na lini mety! |
:'''Rainbow Dash:''' Chyba śnisz kolego, do zobaczenia na lini mety! |
||
+ | :'''Fluttershy:''' Okazało się, że mogę porozumiewać się ze zwierzętami. (pojawia się jej znaczek na) |
||
− | : |
||
+ | :'''Scootaloo: '''Chwilka, zaraz, a co było z Rainbow Dash, wygrała wyścig? |
||
+ | :'''Fluttershy: '''Nie było mnie tam, więc nie wiem jak się skończył. |
||
+ | :'''Scootaloo:''' Chodźmy Ligo, wolałabym już nie słuchać piosenek. |
||
+ | :'''Swieetie Belle: '''Może moja siostra wie gdzie jest? Pa, Fluttershy. |
||
+ | :'''Fluttershy: '''Do zobaczenia. |
||
''Ciąg dalszy nastąpi'' |
''Ciąg dalszy nastąpi'' |
||
[[en:Transcripts/The Cutie Mark Chronicles]] |
[[en:Transcripts/The Cutie Mark Chronicles]] |
Wersja z 15:34, 18 gru 2013
- Sweetie Belle: Um.. Jesteś pewna Scootaloo? Nie widziałam jeszcze żeby kucyki zjeżdżały po linie!
- Scootaloo: Ja też nie. Ale Spike mówi, że to jest super!
Wszystkie zjeżdżają. Nagle lina robi się czerwona i pęka
- Wszystkie: Aaaaa!
- Apple Bloom: Pojawiły się?
- Scootaloo: To tylko żywica i igły, a znaczków nadal brak!
- Sweetie Belle: Plan B?
- Scootaloo: Tak! Tylko gdzie my teraz znajdziemy armatę? Bez sensu. Próbowałyśmy wszystkiego! A znaczki i tak się nie pojawiają... Zaskakująco często jesteśmy całe w żywicy!
- Sweetie Belle: Spróbujmy czegoś bezpieczniejszego! Może... trzepanie poduszek, albo wąchanie kwiatów!
- Apple Bloom: W Ponyville mieszka, dużo kucyków, które już mają znaczki. Spytajmy je jak im się to udało.
- Sweetie Belle: To dobry i bezpieczny pomysł.
- Scootaloo: Tak! Zacznijmy od najfajniejszego kucyka w mieście!
- Apple Bloom: Applejack!
- Sweetie Belle: Rarity!
- Scootaloo: Ale jak myślę o najfajniejszym! No wiecie przecież. Jest szybka, przebojowa i niczego w ogóle się nie boi.
- Apple Bloom i Sweetie Belle: Pinkie Pie?
- Scootaloo: Nie! Chodzi o najlepszego pegaza z Cloudsale!
- Apple Bloom i Sweetie Belle: Fluttershy?
- Scootaloo: Nie! Rainbow Dash!
- Apple Bloom: A no tak! Teraz rozumiem.
- Sweetie Belle: Jasne!
- Scootaloo: Idziemy. Rainbow Dash, opowie nam jak zdobyła swój znaczek.
- Apple Bloom i Sweetie Belle: Tak!
- Sweetie Belle: Aa!
- Wszystkie trzy: Ou...
' 'Wszystkie trzy jadą skuterem.
Applejack: (Do królików) Wracać tu złodziejaszki!
Apple Bloom: Co się dzieje?
Applejack wpada na Znaczkowa Ligę i wszystkie się przewracają.
Applejack: Apple Bloom?
Apple Bloom: (zauważa znaczek na boku Applejack) Siostrzyczko jak zdobyłaś swój znaczek?
Applejack: Nie opowiadałam ci jeszcze?
Scootaloo: Hej, miałyśmy zapytać Rainbow Dash!
Apple Bloom: Każdego warto zapytać.
Scootaloo: Och!Dobrze.
Applejack: Słuchajcie, byłam młodym źrebięciem. Jeszcze młodszym od was, nie wiązałam przyszłości z pracą na farmie jabłek. Chciałam w życiu zaszaleć jak ciocia i wujek Orange. Postanowiłam sprobować szczęścia w wielkim mieście Manehatten, oto miejsce pulsujące prawdziwym życiem.
Ceasar: Hej, z drogi malenka.
Applejack: Byłam pewna, że w Manehattan odnajde swoje prawdziwe przeznaczenie. (Wchodzi do budynku cioci i wujka Orange). Ciociu Orange, wujku Orange! Dzięki, że mogę się u was zatrzymać.
Ciocia Orange: Ho, ho ho. Widac, że przybyłaś z prowincji.
Wujek Orange: Hy, hy, hy. Urocza.
Ciocia Orange: Nie martw się. W mig zrobimy z ciebie wielką damę.
- Gentlestallion: Jak Ci się panienko podoba Manehatten?
- Applejack: Tu jest wprost bosko!
- Ciotka Orange: Dobrze powiedziane, kochana!
- Applejack: Choć muszę przyznać, że nie przywykłam do miejskiego gwaru. U nas w domu nocą jest tak cicho, że nie słychać absolutnie nic, dopóki kogut nie zapieje!
- Gentlemare: Że co?
- Gentlestallion: Nie bardzo rozumiem. A cóż to takiego ten "kogut"?
- Applejack: Ale palnęłam! Robię z siebie pośmiewisko!
- Pony: Podano do stołu!
- Applejack: Całe szczęscie! Tylko, miejskie życie wyczerpuje. Zjadłabym normalnie...
- Applejack: Kukuryku! Ah... ciekawe co dzis porabiają moja babcia z Big Macintoshem....
- Applejack: Pewnie już są w sadzie. Patrzą czy dojrzały czerwone jabłka.
- Applejack: Wiele dałabym za chodź jeden kęs!
- Applejack: W życiu, jeszcze tak nie tęskniłam za domem. To było niesamowite! Tęcza powędrowała dokładnie na naszą farmę! Wszystko stało się jasne. Wiedziałam, już gdzie jest moje miejsce. I wtedy pojawił się znaczek! Odtąd z radoscią pracuję przy hodowli jabłek. Jesteście! Zaraz was złapię, złodziejaszki!
- Sweetie Belle: Oh... chciałabym przeżyć coś takiego!
- Scootaloo: Naprawdę mnie zemdliło! Ble! Chodźcie! Znajdziemy Rainbow Dash i dowiemy się jak ona zdobyła swój znaczek!
- [Kolejna kraksa]
- Fluttershy: Chodźcie maluszki! Powininniscie bardziej uważać, bo mogło się coś stać! Dokąd się tak spieszycie?
- Scootaloo: Szukamy Rainbow Dash. Chcemy się dowiedzieć kiedy wyszedł jej znaczek.
- Fluttershy: O! To bardzo ciekawe. Bo wiecie, ja swój zdobyłam właśnie dzięki niej.
- Scootaloo: Dzięki Rainbow Dash?! Naprawdę?!
- Fluttershy: No, tak! Wszystko zaczęło na letnim obozie lotniczym. Może nie uwierzycie, ale kiedyś byłam bardzo nieśmiała. I kiepsko szło mi latanie.
Wyścig rozpoczyna się. Fluttershy spada z chmury i zostaje złapana przez motyle.
Fluttershy: W życiu nie widziałam nic równie pięknego, u nas w chmurach nie bylo motyli, a ja nigdy nie trafiłam na ziemię.
Zaczyna się piosenka, So many wonders. Tuż po niej Rainbow Dash wykonuje Ponaddźwiękowe Bum, a wszystkie zwierzęta wystraszone hukiem, chowają się.
Fluttershy: (do królików) Cii, nie bójcie się, (do wiewiórek) możecie już wyjść, (do ryb) wszystko w porządku), (do kaczek) nie ma się czego bać.
- Fluttershy: Oh! Oh! Ooo!
- "Dumb-bell": Hahaha! Gratulacje niezdaro! Powinni cię uziemić!
- "Hoops": Ha, mój młodszy brat lata lepiej niż ty!
- Fluttershy: W życiu jeszcze się tak nie wstydziłam... A wtedy, nagle i znikąd...
- Rainbow Dash: Zostawcie ją!
- "Hoops": A co nam zrobisz "Rainbow Krakso"? Ha, ha!
- Rainbow Dash: Pośmiejecie się jeszcze to zobaczycie!
- "Dumb-bell": Taka jestes nagle śmiała? Udowodnij!
- Rainbow Dash: Udowodnię! Co tylko chcesz!
- Hoops: Jesteś bez szans!
- Rainbow Dash: Chyba śnisz kolego, do zobaczenia na lini mety!
- Fluttershy: Okazało się, że mogę porozumiewać się ze zwierzętami. (pojawia się jej znaczek na)
- Scootaloo: Chwilka, zaraz, a co było z Rainbow Dash, wygrała wyścig?
- Fluttershy: Nie było mnie tam, więc nie wiem jak się skończył.
- Scootaloo: Chodźmy Ligo, wolałabym już nie słuchać piosenek.
- Swieetie Belle: Może moja siostra wie gdzie jest? Pa, Fluttershy.
- Fluttershy: Do zobaczenia.
Ciąg dalszy nastąpi